Miejsce - Kawiarnia

- Nie wiem.. - powiedziała.. Ugryzła kanapkę..

i jak smaczne?

- Bardzo dobre.. - powiedziała.. Je dalej..

Zchodzi na duł ... Ale się wyspałem;) Hej wszystkim !

cześć

Lugia tylko pomachała ręką..

jedz jedz
pogłaskał ją

Dag nalał byś mi herbaty?

ja tu nie pracuję

Ok...
Nalewam sobie herbaty...

Po pewnym czasie.. Lugia zjadła kanapki.. - Dobre były.. - powiedziała.. - I to bardzo..

pocałował ją
to dobrze

Uśmiechnęła się.. - Śniło ci się coś? - zapytała..

tak że spadłem z budynku (xD)

- No to się nie dziwnie dlaczego z łóżka zleciałeś.. - zaśmiała się..

serio?
śmieje się
no to faktycznie

- Taaa... Jeszcze mnie za sobą pociągnąłeś.. - zaśmiała się.. - W sunie podłoga też wygodna.. - dalej się śmieje..

śmieje się
ale rano się obudziłem w łóżku

- Ja tak samo.. - powiedziała - Albo ktoś z nas się obudził i położył drugiego na łóżko..

ja tego nie pamiętam

Kończy Herbatę....

- Ja tym bardziej.. - powiedziała - Jedyne co pamiętam to ten koszmar.. I to jak mnie uspokajałeś.. Bo i tak po chwili zasnęła..

hm nie ważne co to było w każdym razie obudziliśmy się na łóżku

Meloetta przyleciała.. Przywitała się ale coś się źle się czuła ...

- Masz racje.. - przytuliła się do niego.. - Cały czas nie mogę jednak uwierzyć, że prawie cie.. No wiesz.. - przeszły ją ciarki..