Miejsce - Kawiarnia

Entei się nudzi...

idę w góry

jestes tam

Obudziła się..

skarbie wyspałaś się?

- Oj tak.. - powiedziała.. - I nie dzwoni mi już tak w głowie..

to dobrze

- Oj bardzo dobrze.. - powiedziała..

pocałował ją

Lugia uśmiechnęła się.. - Masz jakiś pomysł co możemy robić? - zapytała..

nie a ty?

- Jak bym miała to bym się ciebie nie pytała.. - powiedziała..

a wcześniej powiedziałaś że będziesz cały dzień w moim pokoju a teraz zmieniłaś zdanie prawda?

- Kobieta często zmienia zdanie.. - powiedziała - Ale tak.. Chyba jednak cały dzień nie będę siedziała w kawiarni i w twoim pokoju..

hm może potem pójdziemy do parku?

- Czemu nie? - zapytała.. - Rozprostuję trochę kości..

dobrze w takim razie potem tam pójdziemy czy wolisz teraz?

- Mi obojętnie.. - powiedziała.. - Mogę iść teraz albo później..

dobra pójdźmy potem

- Ok.. - powiedziała.. - A co chciał byś teraz robić?

eeee nie wiem

Lugia wyglądała na zamyśloną.. Po chwili zapytała.. - Przepraszam? Co mówiłeś? Zamyśliłam się trochę..

nie ważne
kocham cię...

- Ja ciebie też.. - uśmiechnęła się..

uwielbiam kiedy to mówisz