Miejsce - Kawiarnia

(Lopani wyskakuje przez okno z ulotkami)

ok ta już ostatnia
-o larry!
-cześć matt jutro impra?
-tak a co?
-nie tyko się pytam
-tylko błagam nie zrób czegoś co będzie problemem pamiętasz przysłowie jak cośjest nie tak to -to na pewno jest Batz
-tak tak mamo
-ok więc widzimy się jutro

(Ulotki w kawiarni się prawie skonczyly a Lopani obeclaia juz prawie cale miasto.)

wbiegł do kawiarni
caro już jestem!

(Widzisz ze ulotek juz nie ma) To się ciesze.

przytulił ją
...
...
...
chyba zasnął na stojąco...

Zbudz się.

co?
aaa to tylko przez to że już3 dzień w środku nocy mnie lopani budziła

Uhum. Kiedys moze przestanie.

może...
uśmiecha się do caro
tooo masz pomysł czym się teraz zająć mamy cały dzień wolny

Pomyslmy chwie.

wszystko już gotowe jakoś dziwnie łatwo to poszło

Z Utalentowanymi pokemonami zawsze jest prosciej.

prawda
ziewa
ale każdy pokemon ma w czymś problem

Nom Lopani nie znosi zimy.

dewott jest em przewrażliwiony i zbyt poważny

Uhum. Lopani lubi udawac bezradna panienke kiedy czegos naprawde nie chce robic.

dewott nie może sięruszyć bez muszelek

uhum.

przytulił ją chyba miał zamiar dać jej całusa...

heh poniosło mnie...

No troche :3

heh chwila...
słyszałaś jak coś się przewróciło w chłodni?

ktoś tam chyba jest...