Podróż między miastami

Chodźmy eevee do azurii jesteśmy blisko

( Odezwała się co walczyła z ostatnim gymem jako pierwszym, poza tym nikt na mnie nie zwraca uwagi :P )

(no i co z tego)

Idąc do Azurii natknęłaś się na zgraję zbirów. Znęcają się nad malutkim i biednym pokemonem...

Co robicie z tym biednym pokemonem, zostwcie go
Idź tympole supersonic na nich

Gdy chciałaś aby Tympole zaatakował zbirów jeden z nich powstrzymał cię i powiedział: - Spokojnie! Możemy się dogadać, jeśli nam dasz coś za tego pokemona to chętnie oddamy ci go.-

Jaki to pokemon?

- Nie wiem, nie znam się. Spojrzyj na niego, może ty wiesz. -

Co byście chcieli?

Tm 83

Niby co? mogę dorzucić mufinkę.

Bez problemów dotarliście do drużki (xD)
------------------
Muffine? Niee...

A niby co
eevee powrót

Idzie dalej cały czas... ()

Deckard szedłeś dalej drużką i dotarłeś do jakiejś starej wiejskiej chatki.


Magdak
Hmm, ten Eevee wygląda na ciekawego...

Unorthodox
Idąc dalej przed siebie na twojej drodze stanął Cyndaquil! Dziwne było to że Cyndaquil ma kapelusz...

- Cyndaquil wychodź. - wyjął pokemona.
- Atakuj go Ember.

Cyndaquil miał atakować innego Cyndaquila? Pokemon pomyślał sobie O nie, nie! W końcu to może być jakaś daleka rodzina!

Trener widząc że pokemon nie wykonuje rozkazu..
- Ok, idź pogadaj z nim.

Wyszedłem z Azurii i sprawdziłem na mapie gdzie jest Marmoria i poszedłem w stronę Marmorii.

Cyndaquile pogadały ze sobą i po rozmowie pokemon przekazał ci że drugi Cyndaquil może doprowadzić was do ciekawego miejsca.

Nero...
Szedłeś i szedłeś... nic się nie działo i przed tobą była jeszcze długa droga.

Deckard.
W chacie nikogo nie zastałeś...

Szedłem dalej.