Podróż między miastami

Idziecie, idziecie. Nagle dochodzicie do jakiegoś podestu z pociągiem i widzisz jądro Ziemi. Jesteście w wnętrzu Ziemi. Widzisz że pociąg jedzie a Meowth skanuje rozkład i mówi że to jedzie i transportuje... twoje i pokemony trenerów oraz ball twojego meowtha.

-Trafiliśmy w sedno, masz pomysła jak to zatrzymać? powiedziałem gdy już otrząsnołem się z pierwszego wrażenia

- Tego się nie da zatrzymać. Za to jest to pociąg na ogromną ilość wagonów więc możemy tam wskoczyć. - mówi ten trener i biegnie, kiedy nagle wyskakuje jakiś członek zespołu R który atakuje tego trenera młotkiem z tą lawą. - Biegnij, ja go zatrzymam. - mówi trener i walczy. Meowth mu pomaga.

Wskakuję tam i szukam wagonu z ballami i pokami, bardzo pośpiesznie, jednakżę starannie.

Wskoczyłeś w ostatniej chwili. - Ty słyszałeś to? - zapytał jeden z członków zespołu R i podszedł do okna.

Szukam tych balli, a jeśli któryś z zespołu zeR mnie zauważy to go spyham z pociągu

On odwraca się. - O ty. - mówi i bierze swoją Gitarę i na ciebie biegnie.

Wjżdżam mu wślizgiem w nogi tak jakbym chciał go sfałulować bo... w sumie chcę.. (XD)

On blokuje się gitarą. - No cóż, zabiję cię. - mówi i wyjmuje nóż który ci zabrano razem z ballami.

-Stary chcesz mnie zabić moim nożem?! Wać pan wstydu oszczędź. chwytam gitarę i wykręcam ją tak że wykręcam u rękę, jesli puścił to go nią uderzam, bądź blokuje uderzenie nożem, a jeśli będzie trzymał to za jej pośrednictwem wywracam go na bok.

Wybijasz go z pociągu i on wpada do lawy. Nagle przybiega Rhyperior i chwyta cię w górę. - Dobry jesteś, ale ja lepszy. - widzisz tego członka zespołu R co bił się z trenerem. Nagle przychodzi ten trener jednak... z maską zespołu R oraz twoim Meowthem w klatce.

-O ty pieprzony ch*ju! Ty jeb*na dzi*wko.. jestescie potężni zaiste trzech na jednego, gratuluje takich tchorzy nawet w zespole zeR sie nie spodziewałem (odzyskałem ja ten noż?) No dawac hojraki, to faktycznie będzie godne podziwu jak mnie teraz pobijecie.- mowiąc to posłałem meowthowi spojrzenie mowiące "stary wykombinuj cos".

(Nie xD)
Meowth nie wie co robić i Rhyperior niesie cię przez pociąg. Nagle zamykają cię w celi. - Z szybą, będziesz miał widok na jądro Ziemi. - zaśmiał się ten ,,trener'' i odszedł z innym członkiem zespołu R i Rhyperiorem.

- Mhmhmnhnmhmnmhmnh... kufa ale bagno- pomyslałem.. zaraz szyba? Wiem co zrobic! Raz mi sie to przyda..- wyjąłem kryształ z ognia i rozbijam nim szybe po czym szybko go chowam, i sprawdzam czy przez te rozbitą szybę można wyjsc. Szukam jakiegos uchwytu do wspinaczki jakiejs drogi do drzwi.. co kolwiek.

Szyba jest wystarczająca. Widzisz uchwyty na dach. Widzisz że będziecie przejeźdżać przez tunel. Lepiej się pospieszyć.

Uno
Na razie nic..

Dagi
45% Drogi

Szybko wchodzę na dach i kładę sie plackiem po czym oczekuje aż skonczy sie tunel

Tunel jest na tyle wysoki że możesz klękać i iść dalej. Tak samo jest bardzo długi.

dalej jedzie
...
...
...
*ciekawy komentarz na temat lavandii*

Dagi
58% Drogi

dalej jedzie
...
...
...
*coś tam coś tam*

Tak więc ide dalej na klęczkach i staram odszukac sie moje pokemony

Filipos
Dach pociągu to blokuje. Zespół R chyba cię usłyszał bo jakiś koleś okazał się na tyle głupi że wyszedł i od razu ściana tunelu padła. Nagle zaczęła się zapadać a co za tym idzie: dach tunelu. Widzisz u dołu klapę.

-Znając życie pod tą klapą będą same zeRa no ale..- spojrzałem na dach..- banzai!!- wkoczyłem przez klapę i rozejrzałem się do okoła

Zobaczyłeś tylko członka zespołu R który uderza w rękę Gitarą i ma głupi uśmieszek. - KAMIDZE!!!! - krzyczy i uderza cię tą Gitarą w twarz. Budzisz się w tej samej celi jednak tym razem okno jest zakratowane.