Miasto Alabastia

Widzisz cp.

Idę do środka i gdy znajdę osobę, która może uleczyć Starly daję jej Pokeball z nim.

pokemon uleczony i oddany

Wyszedłem z PC po czym wypuściłem pokeptaka. - Starly nie poszło ci podczas walki turniejowej, ale nie ma co się martwić... Co powiesz na trening Double Team ? - Zapytałem się pokemona. Gdy stworek się zgodzi idę szukać miejsca do treningu.

On się zgadza. Widzisz polanę.

Idę na polanę. Gdy już się tam znajdę mówię to Starly -Ok słuchaj. Na samym początku nie chciał byś mieć imienia ? Co powiedział być na Sztorm ? - Zapytałem się pokemona. Gdy się zgadzam od razu nadaje mu imię. Następnie zaczynamy trening. - Ok Starly czyli tak jak i przedtem zaczniemy od medytacji. Usiądź po czym rozluźnij się i spokojnie oddychaj. Zamknij oczy i wyobraź sobie mała kulkę, która z każdą chwilką coraz szybciej się porusza. To właśnie jest cząstka. Spróbuj zrobić to samo z twoimi komórkami. W taki oto sposób zaczniesz tworzyć energię. - Powiedziałem do pokemona i zacząłem obserwować go.

Po tym jak odebrałem od rodziców pokemona postanowiłem ruszyć w swoją podróż. Nie czekając pożegnałem się z rodziną po czym wyszedłem z domu wraz z Krabbym i zacząłem szukać czegoś ciekawego.

Kamol
On nie chce mieć imienia i stara się medytować.

Obserwuję pokemona. gdy okaże się, że zebrał już energię kontynuuje trening.

On mówi że nie da rady dłużej medytować bo go to nudzi. Po chwili pyta po co ma medytować.

-Starly w ten oto sposób łatwiej powinno ci się przyswoić ten atak. Ale jeśli chcesz możemy inaczej spróbować. - Powiedziałem do stworka z uśmiechem.

On chce inaczej.

-Ok według mnie będzie to trudniejsze. Postaraj się skupić w sobie i stworzyć swoją replikę. Dasz radę ? - Zapytałem się pokemona. - Jeśli nie pouczymy się jakiegoś innego ataku.

Gdy chciał stworzyć swoją replikę to złapał się za głowę swoimi skrzydłami. Chyba coś go tam zabolało.

-Hmm pewnie za bardzo się skupiłeś co nie ? No nic to może nauczymy się innego ciosu ? - Zapytałem się Stworka.

Zbyt go boli głowa. Czuje jakby mu się półkule mózgu podzieliły. Nagle zemdlał.

-Starly musisz odpocząć. - Powiedziałem po czym schowałem go do balla i udałem się do PC. Gdy już się tam znalazłem poszedłem do osoby, która może sprawdzić co się z nim dzieje.

- Czasem ale to czasem zdarza się że pokemon podczas nauki double team ma potężny ból mózgu. - mówi lecząca, Siostra Joy.

-Jak długo będę musiał przerwać trening ? - Zapytałem się Siostry Joy..

- Tylko na chwilę. - mówi siostra Joy - Muszę go tylko uleczyć więc musisz mi dać pokeball. - dodała.

-Nie ma sprawy. - Powiedziałem po czym przekazałem moją czerwono-białą kulkę ze Starly'm.

Siostra Joy użyła maszyny. Pokemon uleczony i oddają ci go.

-Mam jeszcze jedno pytanie czy mogła by mi pani powiedzieć jak najlepiej nauczyć pokemona double team ? - Zapytałem się Siosty Joy odbierając balla.

- Niestety, nie. - mówi siostra Joy.

-No nic postaram się użyć tego czego wiem. - Powiedziałem i udałem się na polanę po czym wypuściłem Starly.