Miasto Alabastia

Oczekuje i patrze z kim będę walczyć.

Będziesz walczyć z trenerem o brązowych włosach i niebieskich oczach.

Czekam na ławce do póki nie będę walczyć z tym trenerem.

Minęły trzy walki. Twoja kolej.

Idę na arenę i wypuszczam krabby z balla.

Przeciwnik wypuszcza Rattate

Czekam na odpowiedź sędziego kto zaczyna.

sędzia nie odpowiada. Walka rozpoczęta.

Krabby użyj bubble

Rattata unika bubble

Krabbby podejdź do niego i chwyć go za skrzypcami z całej siły.

Rattata zranił go tacklem i odskoczył przed szczypcami.

Wędruję na środek polany i sprawdzam czy można zapisać się jeszcze na turniej.

Kamol
Już nie można.

-No nic... Starly chodź potrenujemy jeszcze. - Powiedziałem do pokemona i zacząłem szukać miejsca do treningu.

Polana jest idealnym miejscem.

-Tak więc starly czas na naukę. Co powiesz na Whirlwind ? To łatwy atak po prostu postaraj mocno machać skrzydłami i wytworzyć podmuch wiatru. - Poleciłem pokemonowi po czym zacząłem go obserwować.

On macha skrzydłami za wolno.

-Postaraj się to przyśpieszyć dobra ? Myśl o silnikach samolotowych. - Powiedziałem do stworka.

On za szybko to zaczął robić i spadł z powodu zmęczenia.

-No nic Starly powrót. - Powiedziałem po czym zacząłem szukać PC. Zaraz potem daje Starlego Siostrze Joy.

- On się tylko zmęczył. Nie trzeba go leczyć. - mówi siostra Joy.

-Dziękuję za radę. - Mówię po czym wypuszczam Starly. - To jak mały trenujemy dalej czy szukamy czegoś ciekawego ? - Pytam się pokemona po chwili.

On chce odpocząć.

-Chcesz odpocząć w ballu czy na moich rękach ? - Pytam się pokemona po czym szukam czegoś ciekawego.