Wyspa Ognia cz.2

Entei rozszarpał Filipa jednak oszczędził Tumosza. Dosko musi uciekać. Lecz gdzie? Pojawiło się przejście na innę wyspę.

Trafiłem tutaj przez przypadek... Nie wiem po co tu jestem..

Tumosz
- Jak to nie wiesz? - zapytał - Każdy ma jakiś cel na tej wyspie.. Powiedz.. Co jest dla ciebie ważniejsze? Sława? Majątek? Życie? Czy pokemony?

Uciekam gdzie się da

Sława i bogactwa ? to mnie nie interesuję...
Jeżeli chodzi o życie i pokemony, to boję się trochę o swoję życie jak i o pokemony..

Dosko
Uciekłeś od jakiejś jaskini.. Jest w niej jeszcze goręcej niż na zewnątrz..

Tumosz
Entai odwrócił się.. - Wsiadaj.. - powiedział - Twe serce jest odpowiednio czyste by mi pomóc...

Wsiadam na Enteia.. jak mam ci pomóc..?

Wychodze z niej i biegne za entei wrazie gdyby potrzebował pomocy

Tumosz
Entei nie odezwał się.. Biegnie w kierunku wulkanu.. Ziemia pod jego łapami zamienia się w lawę..

Dosko
Entei był zbyt szybki.. Wpadłeś w jego ślady lawy.. Twoje nogi się palą..

Geodude pomóż mi

Jadę nadal z Enteiem...

Dosko
Ślady zaczęły się powiększać.. Toniesz w lawie..

Tumosz
Docieracie pod wulkan.. Entei biegnie dalej..

Entei gdzie my jedziemy?

geodude wyciągnij mnie i zmniejsz otwor kamieniami

Tumosz
Entei prowadzi cie do świątyni..

Dosko
Niestety.. Utopiłeś się w lawie..

Te, te, te co to ma być! Zacząłem biec za nimi gdzieś u boku..

Entei znikł z zasięgu twego wzroku.. Nie wiesz gdzie jest.. Lecz wiesz, że biegł gdzieś na szczyt wulkanu..

Biegnę za nim!

Niestety.. Nie udaje ci się to.. Zbocze jest zbyt strome byś mógł po nim przejść..

A niech to! Szukam czegoś "interesującego"

Jadę dalej z Enteiem..

Shuzo
Twoje pokeptaki zaproponowały pomoc..

Tumosz
Jesteś w świątyni ognia.. - Nie dobrze.. - powiedział Entei.. - Raikou próbuje przejąć tą wyspę.. Trzeba go jakoś powstrzymać... - ujrzeliście burzę.. Pioruny siekały niebo jak brzytwy..

Niech bedzie..

A on jest twoim wrogiem?

Shuzo
Z trudem ale jakoś lecicie do góry..

Tumosz
- On jest wrogiem każdego.. - powiedział - Uważa że wyspy należą tylko do niego..