Miasto Lawandia

hunter...
chodzi mi o pokemona nie to lustro...
idzie wyżej

Ale co chcecie ze mną zrobić?

Rafik
- Na razie cię tu przetrzymać. - mówi i wraca tam skąd przyszedł.
Dagi
Widzisz Gengara.

gengar...
wow...
hunter shadwo ball!!!!

Tak, a dalsze zamiary?

Rafik
- Wypuścić cię jak schowam pewną rzecz. - usłyszałeś z korytarza.
Dagi
Haunter nie atakuje Gengara a z nim rozmawia. Chyba się polubili.

...
hm ciekawe...
siadł na ziemi i się przygląda

Jaką?

- A co cie to? - spytał i usłyszałeś huk. - Ała. - wykrzyknął członek zespołu R.

Próbuje się wydostać.

Dagi (sorki zapomniałem o tobie)
Oni dalej rozmawiają
Rafik
Jiglypuff nie wiedzieć czemu otwiera ci drzwi.

Biegnę po swoje pokemony.

przygląda się

Rafik
Masz je. Widzisz że członek zespołu R kłamał, gdyż tworzy cyborgi. Widzisz telefon.
Dagi
Dalej to robią.

rozglada się za innymi pokemonami

Biorę telefon i walę jakąmś rurą w łeb członka R.
Dzwonię po policję.

Dagi
Widzisz gastlyego
Rafik
Ogłuszasz członka zespołu R. Widzisz Surga. Skąd on tu się wziął?

nie no tutaj chyba występują tylko te pokemony
czeka na huntera żeby wyjść wyżej

Surge co ty tytaj robisz, dzwonię po policję.

Rafik
- Zobaczyłem Jiglypuffa - wytłumaczył
Dagi
Haunter skończył.

Aha, teraz daj mi po policję dzwonić.

więc o czym rozmawialiscie?

Rafik
- Nie trzeba. - mówi Surge i zjawia się dwóch policjantów.
Dagi
Jak tam sobie Gengar żyje w tej wieży. (xD)

mhm
(zabije cię za to kupa)
możemy już iść wyżej?

Witam panowie, mam dowód, ten człowiek robi cyborgi i jest członkiem zespołu R.