Miejsce - Las

-W takim razie idziemy do kawiarni. Albo to Centrum Pokemon. Jak wolisz.

Może najpierw się pocałujemy?

-Bulbasaur ważniejszy. Bo jeszcze się jego stan pogorszy.

Dobrze idziemy do kawiarni. Ledwo szedł.

tędy
gdzieś tu jest ten karmnik

Szedłem za Mattem.

ej czy w tym lesie są ruchome piaski?

- Mi się zdaje że nie...

eee no bo mi się zdaje że moje buty miały jakiś centymetr więcej...
wdepneliśmy

Położyłem na chwilę Caro przy drzewie i wyciągnąłem Matta. Znowu podniosłem Caro.

ja to mam farta do pecha

Dotarlismy juz kicius? Zasnelam jak mnie niosles...

tak jesteśmy to chyba tu...
popatrzył na drzewa było ich z 856 i na każdym był karmnik każdy był taki sam
to będzie dłuuuugi dzień

Nie uzyjemy fletu?

tu to by było rozsądne ale możliwe że to ostatni flet na świecie a celebi może odejść z naszgo wymiaru i wtedy go tu nie będzie

Nero chyba jest zmeczony tym noszeniem mnie tyle czasu.. Poloz sie na trawie i poloz glowe na moje kolana poglaszcze cie ^^

-.- to ja włoże ręke do każdego karmnika i sprawdzę czy tam jest ptak który mnie udziobie czy celebi nie potrzebuję pomocy serio-.-
włożył rękę do pierwszego
AU!!!!!!!!!!!!!!!!

Zaraz ci pomogę tylko jeszcze poglaszcze go troche :3

Wstałem i pomogłem Mattowi.

(ehh miłość genialne uczucie dla zakochanych fatalne dla innych)
złożył w tym czasie ręke do 10 karmników jego ręka nie wygląda dobrze
mam pomysł wyręcz mnie w tym

Kicius tez mam wam pomoc?

czy ja potrzebuję zestawu ręka i noga nie tknięta co chwile cośmnie gryzie
hej wy macie 2 ręce a ja jedną złamaną i jednoą pogrzioną prze rekina i kilka ptaków może sami to zrobicie?

Wy to jednak jestescie glupi powiedzial i podał dagiemu chusteczke bo mu krew leciala a sam wziął z plecaka kawałek styropianu i wkladal go do kazdej dziupli patrzac jaki wyjdzie efekt

- Nie musisz.

(Siedzi i patrzy)