Miejsce - Kawiarnia

Filip widzisz Arcanine który pokazuje że też musi biec za wozem, wchodzisz na niego?
Kuba Crisys się pyta czy ma puścić piosenkę.

- Nie trzeba ale jak chcesz to puść. - odpowiadam

Nic nie puszcza.

Siedzę dalej.

wchodze na arcanaina i prosze aby biegł jak najszybciej i sie zbliżył do tego...

Pomału dojeźdzacie do Gór.
Filip oni są przy górach a wy w połowie drogi.

Siedzę nadal. Nagle pytam - Po co jedziemy?

Musimy odebrać chłopakowi moc aby być potęgą.

- Aha - siedzę nadal.

zeskakuje i biegne najszybciej jak moge... nagle zmieniam sie w pomocnego endermana i tepam sie do srodka

Filip oni tam jadą, tepasz się odrobine za nimi a Arcanine Biegnie za tobą.
Coś za nami jest. Strzelamy!

smacznego luke

otwieram drzwi i wskakuje na dach. - Czas użyć tego co ukrywałem - skupiłem się i zmieniłem się w człowieka bez źrenic (w minecrafcie nazywanego Herobrinem) i wziąłem moją kosę.

Luke podziękował.. Wcina...

Elise to zobaczyła wlazła na dach i wyciągnęła miecz z mroku.
Crisys i zeed strzelają z maszynówki do Filipa.

Jedz, jedz.. - Pogłaskał Luka.....

patrzy przez okno

e ty hiro pomoge ci tylko rozwal im maszynowki bo sie skupis na teleporcie nie moge!

- Nie - mówię do endermana i rzucam w niego moją kosą (PS. to jest ta kosa-bumerang z jakiejś animacji)

unikam kosy teleportujac sie o ty wreddna szmato! Tepam wie do niego najpierw niszcze maszynowki a potem atakuje hiro

Kuba Elise zrzuca ciebie z auta a oni wjeżdzają do jaskini która po chwili się zamyka.

- Dziwne - pomyślałem i biorę moją kosę.

Nyaaaaau!!!!! Ahahaaauuu!!!! >.< Glupie zelazkoooo!!! Moja reka au!!!>.< Wychodz z pokoju i szuka apteczki.

pojawiam sie przed caro z apteczka wreczm ja i znikam...

caro co sięstało?