Miasto Alabastia

(gdzie teraz jestem gdzie mam pisać w azuri?)

Dziś nadszedł czas na moją podróż pokemon. Wstałem z rana i byłem gotowy do podróży. Nie wiedziałem co będzie na mnie czekać. Zeszedłem na niższe piętro domu i wziąłem pokeball po czym otworzyłem drzwi i stanąłem przed domem.

Kamol
Jesteś przed domem.

-Hmm i co tu zrobić - Przemknęło mi przez myśl. Nie czekając wypuściłem Starly. -Witaj... To jak gotowy na przygodę ? - Zapytałem się pokemona po czym zacząłem rozglądać się za czymś ciekawym. Nie musiał być to pokemon wystarczyło tylko coś ciekawego.

Starly mówi że jest gotowy. Widzisz jakąś kartkę na drzewie.

Widząc kartkę bardzo mnie to zainteresowało. - Musimy to sprawdzić. Chodź Starly. - Powiedziałem po czym podszedłem do kartki i gdyby coś na niej było napisane czytam to.

Pisze na niej ,,Przyszedł turniej dla nowych trenerów. Wymaganiem jest że trzeba mieć jednego pokemona.''

Czytając kartkę od razu moje oczy zrobiły się wielkie. -Turniej to jest to ! Starly chciałbyś w nim zawalczyć ? - Po tych słowach zacząłem szukać na kartce miejsca gdzie odbywał się ten turniej.

Ten turniej odbywa się w pobliskim lesie. Starly się zgadza.

-No to nie ma co czekać. Wskakuj mi na bark i idziemy. - Powiedziałem po czym udałem się do lasu. Miałem nadzieje, że to doświadczenie zbliży do mnie Starly.

Widzisz ten turniej. Widzisz 15 innych trenerów.

Widząc ich wszystkich wiedziałem, że nie będzie to łatwa przeprawa. Mimo wszystko ruszyłem do tej grupki trenerów. Zaraz potem zacząłem się rozglądać za miejscem gdzie można się zapisać do turnieju.

Podszedł do ciebie pewien człowiek - Zapisuje się pan? - pyta.

Gdy mężczyzna do mnie podszedł odruchowo odpowiedziałem : - Oczywiście, że tak.

- Dobrze, proszę czekać bo chcemy wybrać kto z kim walczy w eliminacjach do ćwierćfinału. - mówi i poszedł na miejsce losujących.

Z niecierpliwością czekałem aż zaczną się losowania. -Ciekawe kto będzie naszym pierwszym przeciwnikiem co nie Starly ? - Powiedziałem do pokemona i wraz z nim oczekiwałem na mężczyznę.

Usłyszałeś megafon. - Uwaga, uwaga do wygrania jest 100$. Oto kto z kim walczy. - ujawnia się tablica gdzie pokazane są twarze wszystkich uczestników w tym ciebie i po chwili zaczynają się losować szybkimi wymianami.

Zaciskałem pięści i miałem nadzieje, że przeciwnik nie będzie bardzo wymagający. -Starly mam nadzieje, że dasz z siebie wszystko. - Powiedziałem do pokemona, aby rozładować napięcie.

Starly się postara. Losowanie się skończyło. Zawalczysz z jakimś człowiekiem o blond rozczochranych włosach i zielonych oczach,

Sprawdziłem ile mam czasu do walki, gdybym miał sporą ilość czasu mógłbym jeszcze potrenować ze Starly.

Walczysz z nim jako ostatni. (dodam jeszcze pomyłkę bo tak naprawdę to walczysz w ćwierćfinale a nie w eliminacjach do nich.) Masz więc w miarę czasu.

-Starly czas trochę potrenować co ty na to ? - Powiedziałem do pokemona po czym zacząłem szukać odpowiedniego miejsca do treningu.

-----------------------------------------
Pytanie czy mogę ją uczyć ataku czy nie ?

(pytanie w jakim sensie?)
Widzisz polankę w pobliżu.

Chodzi mi o to czy mogę ją uczyć dowolnego ataku czy sama poznaje ?

-------------------------------------
-To będzie dobre miejsce - Powiedziałem do pokemona i wraz z nim udałem się na Polankę. -Starly zaczniemy od sprawdzenia balansowania w powietrzu. Na samym początku wzleć wysoko i pokaż swoją szybkość z jaką latasz.

(musisz go sam uczyć ataków które może poznać z levelingu a innych (oprócz tm nie znam sposobów na naukę. Tu masz podane do starly: http://www.serebii.net/pokedex-bw/396.shtml)
On jest trochę wolny co zauważasz.