Miasto Parmania

Miejsce gdzie można spotkać lidera pokemonów trujących oraz wielkie muzeum gdzie możemy spotkać mi.n rzadkie pokemony takie jak Kabuto. Najważniejsze jest to że jest tam strefa safari podzielona na 4 strefy i w każdej można znaleźć inne pokemony. Obok safari znajduje się centrum wymiany pokemonów gdzie przychodzą trenerzy aby wymienić pokemony na innego.

jestem w parmani w końcu tak długo czekałem by wejśc na safari mam wejścówkę więc już idę
(ten zapach się unosi odkąd spotkałem deerlinga zaraz...)
rzucił mufinę za siebie i popatrzył w lustro które było obok zobaczył deerlinga
czyli za mną szłeś
deerling wiesz że w taki sposób nic nie zrobisz?
ja idę teraz na safari ale ty tam nie możesz wejść bo tam nie można mieć pokemonów deerling chce żebyś był moim pokemonem ale ty nie chcesz być moim
deerling poczekaj tu idę na safari dobrze?
wszedł na teren safari bo ma wejściówkę

- Hola, hola nie tak prędko! Aby wejść na teren safari trzeba zapłacić. - Odezwał się strażnik widząc że chcesz wejść sobie tam od tak...

mam wejścióke
porsze bardzo
(jea tym razem przygotowany)

(to mnie zachęca)
dobrze
poszedł na strefę i zobaczył znak:
na tym sektorze można znaleść:

Tablica była zniszczona i nie dało się z niej odczytać co można tam spotkać, możliwe że to ten pokemon to zrobił, ale co tam. Powiedziałeś i ruszyłeś przed siebie do pierwszego sektora gdzie są tylko wysokie trawy gdzie mogą się schować pokemony oraz za trawami różne drogi i nisko ścięta trawa gdzie wylegują się Nidorany.

nie będę im przeszkadzać
(i tak ich nie chcę)
hm ta trawa wygląda na jakąś ciemniejszą...
na trzy raz dwa trzy
hop!!!!!!!!!!
eee nie tu nie ma nędza
oki to może tędy marzy mi się jakiś pokemon jakikolwiek chwila tu są czyjeś odciski butów ktoś tu był idę tędy może coś znajdę...

Rozglądając się wszędzie rzucił ci się w oczy jakiś papier leżący w trawie, ciekawe co to...

(o ciekawy kawałek papieru może coś tam jest napisane)
podniósł kartkę
i przeczytał

Zobaczyłeś że to jest jakiś kawałek starej mapy numerowany jako 8...

hm lepszy ryc niż nic
schował mapę do plecaka
...czy to są ślady pazurów...
tu był pokemon!!!!!!
musze go gonić trzeba iść za śladami
(tymi co zostawił musze mieć tego pokemona)

Gdy go dogoniłeś okazało się że jest to:

(hm to trylogue (chyba tak się to pisze)może ewoulowac w trzy różne pokemony zależności od statystyk chcę go mieć)
może się nie wystraszy jak do niego podejdę-wyszeptał
mały co robisz?
(jak jakiś potwór)
wyciągął mufine i miał zamia się nią poratować

Pokemon odwrócił się z przerażoną miną i spojrzał na ciebie jak na jakiegoś potwora i szybko znikł i poczułeś się tak samo jak on i chyba własne stoi za tobą jakiś potwór...

...
...
...
(czuję czyjś oddech na moich plecach mamusiu zrobiłem pupu)
(na trzy matt dasz sobie z tym radę nie takie rzeczy przechodziłeś)
odwrócił się z nadzieją że nic za nim nie stoi

Okazało się że za tobą stoi Hitmolee i Hitmonchan którzy raczej nie są w humorze.

(aaa czyli rodzice...)
(ooo czyli rodzice)
(chwila które to mama?)
oo ja chyba nie w porę...
przypomniało mi się że zostawiłem wączone żelasko...
(chyba kupią ten kit)
jeżeli mogę...
ominął ich i zmierzał w dalsze safari po chwili zaczął biec

Biegniesz... i biegniesz... i biegniesz... Za tobą kurz przed tobą kamień. Potykasz się i przewracasz. Gdy wstałeś biegniesz dalej.

chyba ich zgubiłem
popatrzył za siebie
eee czy powinna być ich ewolucja przez szybkość bo były by same hitmontopy
biegł dlalej ale doszedł do wyskoiego zbocza
między młotem a kowadłem skakać czy nie i tak oberwę...
łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
skoczył...

Skoczyłeś prosto do wody. Jednak nie był to za dobry wybór. W wodzie jednak nie byłeś sam. Zobaczyłeś przed sobą wystającą płetwę grzbietową jakiejś ryby.

gul gul gul (sprawdze pokedexem)
(powietrze mi się kończy to zły znak)

Okazało się że to Sharpedo. Nie wyglądał przyjaźnie. Uśmiechną się do ciebie w zły sposób.

gul gul gul gul gul gul gul gul gul gul gul(o matko o matko o matko o matko o matko o matko o matko o matko)
(na co ja marnuję tl)
stracił powietrze

Nagle z pokeballa wyszedł Dewott. Odepchną Sharpedo. Zacząłeś powoli opadać na dno. Wtedy Dewott cię złapał i wyciągną na brzeg. Ocknąłeś się.