Miasto Alabastia

Zobaczyłeś wielką salę z niebieskich kamyków. Po chwili zorientowałeś się że są to wodne kamienie powodujące ewolucję niektórych pokemonów. Nagle zobaczyłeś postument z koroną. Shiny Blastoise prosi cię żebyś się przyjrzał a zrozumiesz.

Patrzę na niego.

Widzisz że zostało tylko złote obramowanie a cztery strony trójkątów są puste. Brakuje też małej perły z znakiem wody. Shiny Blastoise prosi cię żebyś odzyskał te pięć części a w zamian puści cię wolno i da ci wielką perłę którą widziałeś wcześniej.

Gdzie mam iść?

Shiny Blastoise daje ci mapę z zaznaczonymi miejscami. Tłumaczy też że sam nie ruszy bo musi pilnować porządku w królestwie a nie było śmiałka który by ruszył na te wyprawę.

Idę szukać jednego z kamieni.

Jest w jeziorze gdzie był Surge. Idziesz

No to nurkuję tam i patrzę za jakimiś pokemonami.

Nie widzisz pokemonów ale jakąś jaskinię. Może tam?

Płynę tam.

Znalazłeś się w jaskini. Widzisz dwa posągi i postument z bursztynowym trójkątem. To jeden z elementów korony.

Biorę go.

gdy tylko to wziąłeś jaskinia się zaczeła walić. Lepiej uciekać.

Uciekam.

Wydostałeś się na powierzchnie. - Lubisz pływać w ubraniu? - zapytał cię Surge który siedzi nad jeziorem.

Muszę to robić. Idę do następnego celu.

Są to pobliskie góry.

Idę tam.

Widzisz górę gdzie jest jaskinia. Może to tam?

Ruszam w jej kierunku.

Wchodzisz do niej i widzisz masę geodudów które zaczeły cię obrzucać kamieniami.

Ivasaur powal je razor leaf. Szukam tej pieczęci.

Geodudy pokonały Ivysaura, nagle uciekły do korytarzy z tym bursztynowym trójkątem. Masz do wyboru 20- korytarzy.. Który będzie odpowiedni?

W szystkich szukam.

Już w pierwszym znalazłeś bursztynowy trójkąt. Jaskinia się wali.