Miejsce - Kawiarnia

głaszcze luka

Czesaliście ją i karmiliście jak trzeba? WYetrzyliście jej futerko by zachowało naturalny połysk i miekkość?

- My nie.. Ale Weavile opiekował się nią i maluchami jak ty.. - powiedziała.. - Nawet nie pozwalał się do niej zbliżyć bez pozwolenia..

Caro wiedz że ja ciebie zawsze szanowałem.

głaszcze luka

Tylko trzymaj od nich zdala sevipera. Ja Milotic tez musze. Pokemony węze uwielbiaja wcinac mlode bo są latwym celem i mozna się pobawic przed ucztą. Taka ich natura.

- Wiem.. - powiedziała.. - Zaraz.. Zaraz.. Skąd wiesz, że złapałam Seviper?

głaszcze luka

Milotic to wyczula. I wiem tez ze maja ten sam instynkt go seviper do daleki kuzyn Ciotki frani ktora byla Gyaradosem i miala brata Arboka ktory mial 3 ciotki sevipery.

- No no.. Nie wiedziałam, że ma aż taką rodzinkę.. A pro po.. Arbok też mam..

głaszcze luka

Niezle xD. Uwazaj tylko bo Buneary to doskonaly kąsek dla węża.

- Spokojnie.. - powiedziała.. - Idę zobaczyć co z moją pociechą..

A tak na marginiesie okazało się że mój Magby jest daleką rodziną Weavvile

głaszcze luka

- Rafik.. Weź nie zmyślaj.. - powiedziała.. - Zostawię cie z nim na chwilkę.. - poszła do pokoju.. Luke się obudził..

jak sięspalo luki?

Hmm... Jejku .... Ciekawe ile osób jeszcze mieszka tu w kawiarni.

Chodzi po kawiarnii

Wchodzi do pokoju.. - Hej Matt.. O Luke już się obudziłeś.. - Luke ziewnął i widząc Lugię przytulił się do niej..

tyle co się obudził

No bo wiesz 100 lat temu na magmarze i weawillle zespół R chciał zrobić mutatcje tych dwóch gatunków i zmieszał ich DNA w jedno. I właśnie tej mutatji powstał ich pierwszy krewny który się rozmnożył i tak powstało ich drzewo genealogiczne.

Dobrze ale to narazie nie jest takie istotne. Heww... Jej czemu tu jest tak zimno!

- Widać, że się wyspał.. - powiedziała.. Luke wyczuł Caro i poszedł do niej..