Podróż między miastami

Tympole gdy wytworzysz pierścienie musisz je wessać w siebie tak jak je wytworzyłeś

- Trudno.. łowimy dalej. - wyrzucił buta jak wszystkie pozostałe.

-Nie!! Zaczekaj!! Sneasel goń do wezmę trochę jagód i biegnę za tobą. - Sneasel wyskoczył jak z procy. Lugia wzięła 2-3 jagody. Może więcej i też wystrzeliła jak z procy w stronę gdzie pobiegł Sneasel. Krzyknęła przy tym - Jak go zobaczysz użyj Lodowego Wiatru żeby nie mógł uciec!

Łaaaa! (Spada z drzewa) Auaaa Co mi przyszlo do glowy.. Budewy sa na wilgotnej ziemi. To Miejsce jest idealne. Sporo tu rosy. Teraz w tym miejscu zrob to co prubowalas na drzewie.

Magda
Brawo Tympole nauczył się Aqua Ring!

Unorthodox
Złowiłeś kolejnego buta. Chyba dzisiaj nic lepszego nie złowisz.

Lugia
Zgubiłaś go. Sprawdziłaś swój plecak i okazało się że ukradł ci 5$

Lopunny
Niestety nie znalazłaś Budewa ale za to zobaczyłaś

brawo tympole nauczyłeś się tego wreszczie w nagrode masz mufinke
Idź eevee teraz wytrenujemy tobie 1 atak i idziemy dalej
Eevee spróbuj wytworzyć karty wokół głowy i wyceluj nimi w niebo

-A niech go Deerling kopnie! Ukradł mi 5$.. - powiedziała wściekła - Dobra... Sneasel.. Nasłuchuj dalej czy słychać jakiegoś pokemona i wskakuj na drzewo. Ide szukać dalej, ale na ziemi.

- Dobra, dajemy sobie spokój.. - schował wędkę do plecaka.
- Cyndaquil i Butterfree powrót. - schował je do pokeballów, zabrał swoje jajo i ruszył w kierunku Wertanii.
- Pora odzyskać Hoothoota. - pomyślał.

Treecko wskocz jak sneasel na drzewo i szukaj pokemonow najlepiej oddisha !

Jaki piękny pokemon. Za dnia one spia sprobuje go zlapac. Byc moze walka nie bedzie konieczna tak jak z feebasem. (Delikatnie dotyka Oddisha jednak nie w czolo tylko w trawke na glowie bo jest zchowany pod ziemia.)

Idę wąską scieżką szukam coś do jedzenia a przy okazji pokemona

Magda
Twój Eevee nie chce trenować.

Lugia
Twój sneasel od razu spadł z drzewa. Zobaczyłaś lecącego pokemona. Był to Lecz nie mogłaś go złapać bo był za wysoko.

Unorthodox
Po drodze zaatakował cię

Bartek
Twój Treecko nie wskoczył na drzewo bo wiedział że Oddisha tam nie spotka

Lopunny
Oddish lekko się wysunął i się do ciebie uśmiechnął.

Alibor
Nie spotkałeś żadnego pokemona.

-Sneasel! Użyj Lodowego Wiatru i przymroź mu skrzydła! Niech spadnie na ziemie!

WEchh treecko no dobrze to chodzmy na ta lake szukajac kogos

- Butterfree idź, atakuj Confusion. - wyciągnął go z balla by zaatakował Weedla.

Eevee czemu nie chcesz trenować
eee eevee-powiedział szczęśliwy
Eevee widze że żartowłeś spróbuj jeszcze raz

Poszukajmy dalej jedzenia i pokemonów

(Pomyslala) Mam pomysl... Oddish tu mieszka i zna te okolice.. Oddish przepraszam ze ci przeszkadzam.. Ale nie mieszkaja w okolicy zadne Budewy? Zaprowadzil bys nas? Najlepiej aby byla to samiczka. Hmm a moze chcial bys z nami wyruszyc w dalszą drogę? Co ty na to? (Nigdy nie mialam zamiaru lapac oddisha ale cos w nim jest.. Ponownie pomyslala)

Idę do azurii i szukam Lugii i Dagiego.

Lugia
Pokemon spadł w krzaki lecz gdy podeszłaś tam to go już nie było.

Bartek
Nic nie spotkałeś. Zniszczyłeś przez przypadek gniazdo Fearowa.

Unorthodox
Butterfree nie chciała atakować pokemona robaka. Pokemon poszedł.

Magda
Eevee poszedł jeść jagody.

Alibor
Zobaczyłeś krzak z jagodami.

Lopunny
Oddish nie rozumiał co do niego mówisz (może jest głuchy)

Rafik
Przed tobą była jeszcze długa droga.

Nadal szedłem, może wskoczę do sali brocka po drodze.

Super to jagody zerwe kilka mniam ale zapach nagle wyskakuje na mnie...Co to za pokemon?

Uj moze stad pojdziemy krzyknolem i zaczolem wiac po dojsciu na dziwna polane zaczolem szukac pokemonow tam

eevee tylko uważaj na dzikie pokemony (ide za nim)

- Butterfree powrót.. - wycofał pokemona widząc że wróg poszedł i ruszył dalej.