Miasto Safrania (Saffron City)

Gallade był bardzo zmęczony dzisiejszym dniem przez co od razu usiadł na trawie.. Gardevoir za to usiadła obok ciebie..

Popchnąłem Gardevoir w stronę Gallade.. xD

Gardevoir nie była zadowolona z tego że ją popchnąłeś.. Ale Gallade najwyraźniej tak.. Bo wylądowała na jego kolanach..

Patrzyłem się na nich i po chwili cyknąłem im fotę.. xD

Gardevoir wyglądała na zdenerwowaną.. Jak śmiałeś zrobić jej zdjęcie z tym Gallade!? No i gdzieś się teleportowała..

- Chodźmy jej poszukać Gallade.. - powiedziałem pokemonowi..

Gallade powiedział, że sam jej poszuka..

- Dobrze.. to nawet lepiej.. - powiedziałem. - Jak ją znajdziesz daj znać i przyprowadź ją..

Gallade teleportował sie jej poszukać..

Czekam na jego powrót spokojnie i bez nerwów.. mając nadzieje że szybko ją znajdzie..

Gallade ciągle nie wraca..

Ciągle czekam.. ale powoli zaczynam rozglądać za obojgiem..

Gallade ciągle nie wraca.. To zaczyna być trochę niepokojące..

Poszedłem i jego i Gardevoir poszukać sam..

(zbawienie for ju ;P)
Zobaczyłeś małe jeziorko.. Na środku, którego była mała wysepka.. Na niej siedzieli przez ten cały czas Gardevoir i Gallade.. Lepiej im nie przeszkadzać..

Poszedłem więc stamtąd i udałem się gdzieś dalej po czym usiadłem na trawie.. I czekałem..

To całe czekanie sprawiło, że.. Zasnąłeś.. A Gardevoir i Gallade musieli się dobrze bawić..

W końcu wstałem i popatrzałem czy aby niema ich w pobliżu..

Gardevoir i Gallade spali smacznie pod jednym z drzew..

wchodzi do miasta i idzie do CP
umm może pani się zająć pluslem?
powiedział do siostry Joy

Podszedłem do nich i klasnąłem by ich obudzić..

Dagi
Siostra Joy zabrała Plusla.. Był tylko zmęczony więc długo to nie potrwało..

Uno
Pokemony wystraszyły się.. Nie były zadowolone z tej pobudki.

- W takim razie może chcecie w pokeballach odpocząć.. ? - spytałem obydwoje..

Pokemony teoretycznie się nie zgadzają.. Gallade co prawda mógł by tam wejść.. Ale skoro Gardevoir nie chce to i on tego nie zrobi.. Nie zostawi jej przecież samej.