Miejsce - Kawiarnia

dobra ja sie gdzies zaszyje dobranoc... znika niewiadomo dokad

Kladzie sie na wyrku. Obok siebie kladzie malego luke. Z tego wzgledu ze spi z malym dzieckiem nie przebiera sie i nie wchodzi pod koudre. Przytula chrzesniaka i szepcze. Przynajmniej cb troskliwie jako twja ciocia moge przytulic..... Nigdy nie pomyslalam ze tak skoncze... Sama przerazona..... Zmarznieta..... Nie swiadoma tego ze ktos na mnie czycha..... Juz poprostu brak mi sil by zyc..... Po tych slowach zasypia.

pojawia sie w kuchni w miejscu gdzie stała lodowka dziwne to było...

Ma jakis sen. Mimo, iż spi z jej oczu płyną łzy....

mysli nad czyms...

Budzi się. Zauważa, że ma mokrą twarz. Nawet już przez sen sie mecze.... Maly jeszcze spi...... Lepiej poczekam aż się obudzi.

Budzi się na strychu..

obudził się

Zanosi śpiącego chrześniaka do pokoju Lugii i Dagiego. Przed tym puka. PukPuk

otwiera drzwi
o cześć

Ogląda film.

Podaje syna ojcu. Prosze wez malego. Spal u mnie bo go ululalam, a w nocy w kawiarni byl jakis stwor i wolalam go miec na oku. Mam nadzieje ze nie macie mi za zle ze przenocowal raz u mnie. Uwazaj tylko bo jeszcze spi.

oczywiście że nie...
a co do tego że śpi on ma na prawdę twardy sen potrafi spać całe dnie

kogoś podejrzanego? nie nikogo takiego nie widziałem ostatnio

Wchodzi do kawiarni.

hmm jak to opisujesz to to jest na pewno...
rafikowaty! lub jego "fanki"
babcie-dodał po cichu

Tak tylko mnie oskarżać.

(rafik my rozmawiamy w moim pokoju zamkniętym na klucz ._.)

Widzicie przez okno babcię ninja xd.

(na 8 piętrze? ._.)

(Ninja wszystko zrobić może xd)
Macha dagiemu.

(dziecko)
bierze wazon i rzuca w bacie
(rafik weź lepiej nie pisz w kurwi*sz)