Miejsce - Kawiarnia

(dagi przecież cie napisałam)

Ja nic nie pamiętam. Przepuściłem was.

(z edytowałaś)
e tam rafik śmiafik jest przecież okno
wyskoczył z okna
wchodzi do kawiarni na dole
lugia złaź z sufitu!

No, schodzimy na dół... - idzie na dół...

Siedzi uczepiona sufitu.. Nie ma zamiaru zejść..

lugia złapię cie

Patrze na Lugie i mówie że jak nie zejdzie to rafik da jej buziaka

Szuka swojego ochroniarza >.<

Zaśmiał się

Zlazła z sufitu.. - Dobraaa... Już dobrze.. Chyba..

Wchodzi.

Lugia, uważaj! rafik cie goni!

przytulił lugię
już dobrze żaden rafik ci nie grozi

- Mia!!! - schowała się za Mattem.. - Ja mam.. Chyba kocie uczulenie na Rafikaa.. - miałknęła..

lugia każdy ma uczulenie na rafika
przytulił ją
ochronię cie nie bój się

- Może lepiej stąd iść... - miałknęła..

wiesz lepiej wejdźmy oknem

Ucieka za ladę...

[Tak chciałem mieć super mon i od razu mnie nienawidzą.]
Nie ma się co mnie bać.

Lugii już tam nie było.. Siedziała w lesie..

ehh
biegnie za nią

Jesteś w lesie..

Kryję się za ladą...

Eemmm... Ja... - Krzyczy z lady...