Miasto Azuria

dosko
Pokemon się zmęczył

Kuba
Nie wiedzą

adilew
Widzisz jakiś statek

Ah szkoda odpocznij chwile

- hm no dobrze, życzę miłego dnia. - odchodzę - już wiem. - klepnąłem się w głowę i wracam na bagna.

Ide szukać skarbu.(narazie ide)

adilew
Nie widzisz żadnego

dosko
Geodude wchodzi do balla

Kuba (nie wiedzą a nie ma (może też nie ma) )
Idziesz

czyli jutro dokończymy naukę tego łatwego ataku. daje 1 muffinke dratiniemu

idę dalej do bagien.

dosko
Dratini nie je i mówi że ma na nie uczulenie

Kuba
Widzisz je

idę do nich i szukam pansage oraz panpoura.

aha ok rozumiem dratini co byś chciał robić?

dosko
Pokemon nie wie

Kuba
Widzisz Grimery

Jak na razie powoli przekonujesz się do mnie?

- przepraszam że znów tu jestem, ale czy są tu pansage i panpour? - pytam ich

dosko
Dratini mówi że trochę

Kuba
Już dawno poszły, mogły przejść 2 stroną i Sealo ich nie zauważyli

- aha rozumiem - biegnę czym prędzej do sealeów

to dobrze że jestem na dobrej drodze chodźmy do sali misty zobaczyć czy może już wyszła ze szpitala

dosko
Jesteś przed salą

Kuba
Jakiś Wailord cie podrzuca i wylądowałeś obok Panpoura i Pansage

Wchodzę tam i patrze czy jest tam misty

- o cześć wam - mówię do nich.

Kuba
Pokemony cie nie zauważają a Panpour przekonuje Pansage

dosko
Sala jest zamknięta

- jestem tu -mówię im - i przepraszam ale ręka mi krwawiła a ty nie chciałaś puścić - mówię do pansage i pokazuje gips.

Kuba
Kiedy Pansage cie zauważyła uciekła a Panpour jest zmęczony...

- jeny - pomyślałem - spheal zatrzymaj ją powder snow - wypuszczam spheala i proszę go.

Kuba
Spheal nie zdążył nie widzicie jej...
Widzisz Sealo który ją przynosi

- dziękuję - dziękuję sealeo - pansage, nie chciałem - ciągle jej tłumaczę.