Miejsce - Kawiarnia

(wiem...)
(tlyko co mam odpisać?)
wiec moja decyzja to nie mam ochoty

- Mmm.. No dobrze.. - położyła się obok..

(myslałem że będzie gorzej xD)
idę na spacer też chcesz?

- Z chęcią pójdę.. - mruknęła..

wyskoczył przez okno

Założyła tylko bluzkę.. I wyskoczyła za nim.. (na cztery łapy!)

(ja myślałem że na 5 O.o)
idzie w stronęparku

(a gdzie kot ma piątą nogę ja się pytam? xD)
Idzie razem z nim..

wchodzi do kawiarni

Wchodzi razem z nim.. Poszła do pokoju..

wchodzi do pokoju i siada na łóżku

Wskakuje przez okno odcina Lukowi głowe i ucieka )na zyczenie tumosza_

(Na jakie życzenie ? ;o )

(żebym to napisała xD)

(nic takiego nie pisałem. >.< )

(uznajmy że to co Magda napisała nie było xD)
Położyła się na łóżku.. - Tu jest o wiele chłodniej..

położył się obok
no

- Mam pytanie.. Skoro jesteśmy już ze sobą tak długo.. To czy zanim straciłam pamięć.. Rozmawialiśmy kiedy kol wiek o ślubie?

nie

- W sumie.. Warto było by sobie o tym porozmawiać..

warto...

(wiesz co xD gadaniem o weselu zajmiemy się na PW xD)
- Ale to może kiedy indziej.. - przytuliła sie do niego..

(dobra xDDDDDD)
pójdę po luka lepiej zeby nie siedział cały dzień na słońcu

- Dobrze.. - powiedziała..

wyskoczył przez okno
luke!
luke!