Miasto Orania

On chce sam łowić pływając

To nie Eevee. - Łapie pokemona - Wiesz może gdzie może być Eevee?

To eevee tylko że wisi na drzewie i krzyczy seedot

dobra a wiec ide w miejsce połowow no dobra sprobuj cos złowoc- mowie z usmiechem

Eevee dlaczego mówisz cały czas Seedott ? - Zapytał pokemona.

Filip
Usłyszałeś krzyk co to może być?!

Tumosz
Ona chce sie przykleić do drzewa gdy spada robi to jeszcze raz i jeszcze

dewott chodz do mnie szybko musimy cos sprawdzic jade na bouffalancie w kierunku krzyku dewott w ballu

Dojechałeś do elektrownii atomowej

Staję na miejsce gdzie Eevee spada i ją łapie gdy spada..

ona dziękuje ci i gdzieś cie prowadzi

Idę za nią.

dobra to może byc niebezpieczne wracaj bouffalant wchodze do srodka

Tumosz
jesteś w jaskini pełnej eevee jenak ściany są jak pełne śluzu o co chodzi

Filip nie zdążyłeś elektrownia wybuchła

Eevee dlaczego te ściany sa całe ze śluzu ? I skąd tu tyle Eevee?

o matko boska szukam czy ktos nie przeżył wybuchu

Tchomer
Oni nie odpowiadają. (nie wiem o co chodzi)
Filipos
Przeżyły tylko dwie osoby.

(Spotkałem Eevee która chciała się powiesić na drzewie jak Sedott, ja ją łapałem. Ta mnie zaprowadziła do jaskini gdzie pełno jest Eevee. Sciany są całe ze śluzu. )
Eevee co tu się dzieje?

Filipos
- Ał moja noga. - powiedzieli razem. Nagle zjawia się karetka.
Tchomer
To kryjówka przed zespołem R.

(ej klepanie tyłków zespołowi [ze]R to moja robota XD)
dobrze że jesteście pokazuje miejsce gdzie leżą te dwie osoby oboje skarżą się na ból nogi mówię lekarzą

A atakują was? - Pogłaskał małą Eevee klęcząc.

Tchomer
Na razie nie lecz prędzej czy później będą.
Filipos
Lekarze wzieli rannych i zabrali do karetki.

nie wiem co robić wracam nad morze i wypuszczam dewotta ok dalej chcesz łowić pływając?

To może urozmaicimy wam tą kryjówkę?

Dobrze gdy już wstałem wraz z moimi pokemonami pomyślałem żeby zacząć ten dzień od treningu. Wypuszczam gible i pytam się czy chce się nauczyć nowego ataku (Niech ktoś się mną zajmie)