Miejsce - Kawiarnia

Idzie razem z nim..

Wchodzi niczym policja. (do kawiarnii)

wchodzi do pokoju
ej słyszałaś ten huk z dolu?

- Tak.. Co to było?

wyjmuję snajperke z butelką która ma zielony płyn i strzelam w schody które wybuchają.

wiesz co lepiej nie wiedzieć
gastly postaw portal w wejściu do pokoju i przed kawiarnią

- Może lepiej masz rację..

strzela w stoły z tej snajperki które wybuchają.

jak ktoś tylko będzie chciał do nas wejść przeniesie się przed kawiarnię
taki trick ubezpieczający lepiej zeby luke był bezpieczny

- Święta racja..

położył sie w łóżku

Chodzi po szczątkach schodów i się wspina na piętro. strzelam z snajperki w jakąś ścianę niszcząc ją.

wjeżdża do TAJEMNEGO Garażu...

- Jakiś taki nudny dzień dziś.. - położyła się obok niego..

no racja
całuje ją

Strzela byle gdzie niszcząc wiele rzeczy które wybuchły.

Podrasowywuję swoje auto..

Szukam Tchomera.

Słychać lakier..

Idę za tymi dzwiękami.

Widzisz jakieś drzwi..

Pukam w nie.

Na razie nikt nie otwiera słyszysz nadal lakier...

pukam nadal.

Wejdź !