Miasto Prizmania

Jesteś na miejscu.

wchodzę do sali i wyzywam liderkę na walkę

Liderka powiedziała żebyś przyszedł później.. Jej pokemony muszą odpocząć po innej walce..

czy ja nigdy nie mogę walczyć za pierwszym podejściem? :< niezadowolony wyszłem z sali i udałem się na granice miasta gdzie wypuściłem darumakę. Darumaka czas na kolejny trening, tym razem chcę abyś nauczył się dość prostego, aczkolwiek przydatnego ataku jakim jest taran, wystarczy że uderzysz mocno głową w cel, a celem będzie drzewo (jak zwykle)

Bardzo dobrze mu to wyszło jak na pierwszy raz.

Teraz uderzył bardzo mocno! Ale.. Boli go głowa..

oj bidoku.. odpocznij sobię wypuściłem dewotta dewott czas potrenować hydro pompę, pamiętasz już ci tłumaczyłem kilka razy, musisz wystrzelić wodną broń, ale dużo mocniej, nie powinno to być trudne, od czasu kiedy zaczołeś urzywać wodnej broni twoja siła znacząco wzrosła

Pokemonowi nie zostało nic innego niż próbować.. Jak na razie coś było nie tak.. Tylko co?

Patrzy czy EEvee się już obudził..

Eevee słodko przeciągnął się.. Słodko ziewnął.. I popatrzył na ciebie..

Cześć mały.. Wiesz, że gdy spałeś wygraliśmy odznakę trawy? :3

- Łwiwii??!!

Wygraliśmy odznakę trawy i możemy iść do innego miasta.. :3

- Łwi! Wi! Łi! - mówił Eevee zły.. Przecież to on miał walczyć!

Tak, ale ty spałeś, tak słodko, że się nie dało ciebie obudzić.. : D

- Wi! - powiedział krótko i usiadł do ciebie placami.. Ma mini Focha..

Ale i tak musiałeś opanować Trump Card... Nie opanowałeś, by cie zbili!

Eevee dalej ma na ciebie mini foszka kokoszka..

To masz po przytulaskach... - Powiedział. - O wiem ! Poprzytulam Hippopotasa, albo, Luxio !

Filip
Pokemon spróbował.. Ale za słabo..

Tchomer
On dalej ma foszka..

Luxio wyjdź, nie mam kogo poprzytulać bo Eevee ma focha.

Filip
Dalej za słabo

Tchomer
- Lu? Lux? Io?