Miasto Prizmania

Przecież już umiałeś trzy, czy ty mi tu czasami coś nie kłamiesz, mały? :3

- Łiwi? - Eevee skupił się.. Tak.. Teraz już się znalazła ta 3 zgubiona karta..

No to chodźmy do tej kapsuły treningowej potrenować ten atak, później możesz się tulić, lizać, itp. - Wchodzą do kapsuły i trenują Trump Card.

Eevee chciał żebyś mu jeszcze przypomniał co nieco o tym ataku.

Więc, skoncentruj swoją calusieńką siłe w całym ciele..  Później tą siłę wydobądź w postaci kart.. Te karty wystrzel w przeciwnika!

Eevee próbuje stworzyć więcej kart.. Jak na razie kompletna klapa..

Wiem że ci się uda, wieże w ciebie! Myśl o tym, że jak już opanujesz ten atak to możemy się bawić w co tylko będziesz chciał, a może nawet będą przytulaski!

Eevee próbuje dalej.. Ale dalej nic.. Jest lekko zmęczony.. Ale się nie poddaje!

Musisz w całe ciało caluśką moc dać! To takie coś jak np: Psychic, tylko tam to się wydaję falami !

- Łwiwii! - Eevee powiedział, żebyś mu nie mylił Kart Autowych z Psychiką! Jest postęp! Nareszcie 4 karta!

Świetnie ci idzie, oby tak dalej! Pamiętaj o przytulaskach! :3

Eevee zbyt się zmęczył.. Już nie ma siły..

Chodź tu mały... - Czeka aż Eevee przyjdzie do niego.

Eevee tylko ziewnął i położył sie.. Miał siłę tylko na spanie..

No przyjść nawet nie mógł - Westchnął. - Chodź tu mały.. - Wziął go na ręce... I idzie do kapitana.

Eevee wtulił się w ciebie.. Śpi jak zabity..

Kapitanie, jak myślisz, wszystko będzie ok w Prizmanii, mogę walczyć o odznakę?

- W Prizmani jest Safari.. - powiedział kapitan..

Ale w Prizmanii mnie będą jeszcze gonić? Chce tą odznakę!!

- Raczej już nie.. - powiedział.. - A odznakę będziesz w końcu miał..

To wylądujmy przed salą. - Powiedział.

- Dobrze.. - powiedział..

Czeka na lądowanie.

Wylądowaliście przed salą..

Wychodzi z tego statku... Eriko, jesteś?