Miejsce - Kawiarnia

huh?
a w taki sposób żebym to zrozumiał?

- A to tak na dodatek.. - zaśmiała się.. - Wiesz.. Taki spontan..

mhm

- Co oglądasz? A może raczej oglądałeś do czasu, aż cie z łóżka nie wyciągnęłam.. Hehe..

ten horror o którym mówią ciągle w radiu

- Ja tam nic nie słyszałam o nim..

huh?
ciekawe...

- O czym jest? - zapytała kładąc się na łóżko..

klasyczny horror jakaś klątwa i tak dalej

- Mhm.. Ciekawe..

zauważyłaś jak by rana się zaczerwieniła

- Czekaj no.. - przyłożyła rękę do rany.. Czoło jak nowe.. - I od razu lepiej...

nie potrzebnie nie bolało

- Ja tam swoje wiem kociaku.. - pocałowała go..

tylko mnie ciekawi co mnie zaatakowało i czemu

- Miejmy nadzieję, że to coś nie chciało ci niczego większego zrobić..

nom
he he patrz ten gostek z piłą sam sobie łeb odcią!

- Heh.. Dobre..

ja nie wiem co strasznego widzą ludzie w horrorach dla mnie to śmieszne nie straszne

- Dla mnie tak samo.. To co tam się dzieje to pikuś z tym co ja przeżyłam.. Czy też ty..

straszny to bardziej jest wymiar duchów

- Hm.. Byłam kiedyś.. - powiedziała.. - O mało bym tam na zawsze nie została.. Bo sobie Dusknoir wymyślił test..

heh dobre i to

- Ale nudy.. Nawet ten horror jest nudny.. - zaśmiała się..

też się zaśmiał