Miejsce - Kawiarnia

- A ja cieszę się, że znów mogę być z tobą..

kocham cię

- Ja ciebie też..

głaszcze ją

- Tak przyjemnie się z tobą leży..

i z tobą

Uśmiechnęła się.. Tuli się do niego..

głaszcze ją

- Muszę odpocząć.. Pozwól, że sie zdrzemnę..

dobrze
całuje ją

Zasnęła..

głaszcze ją

Śpi..

dalej ją głaszcze

Po pokoju zaczęły latać bąbelki.. Lugia się obudziła..

co siędzieje?

- Chyba się domyślam.. - powiedziała.. - Horsea się wykluł! - na parapecie siedział Horsea i strzelał bąbelkami..

ooo to fajnie

- Szczerze się go trochę boję.. - powiedziała.. - Przeczytaj jego charakter.. - podała mu swój pokedex..

uuu przykre
przytulił ją

Horsea wyskoczył przez okno.. Udał się na plaże.. - On idzie na plażę? Widzę, że lubi jak leje..

heh
całuje ją

- Kurcze.. Mam ochotę zrobić coś szalonego.. A przynajmniej coś czego nigdy nie zrobiłam..

niby?

- No właśnie nie wiem..