Miasto Wertania (Viridian City)

Mike
Heracross zdecydował się skończyć Arial Ace. Przed dokończeniem treningu prosi cie o przypomnienie tego co już robiliście oraz o ponowne podstawy tego ruchu. Wygląda na to, że dobrze wie czego mu trzeba.

Alois
Chłopczyk chwile na ciebie popatrzał. Jego cleffa także...... Po chwili namyślu odpowiada ci:
Umm... Tak możesz, ale mama zabrania mi rozmawiać z obcymi i przyjmować od nich prezenty, a najbardziej iść gdzieś z nimi. Zwraca uwagę na Poliwag. Nigdy nie widziałem takiego pokemona! Natychmiast wyjmuje pokedex i go sprawdza. To wodny pokemon! Ja mam tylko normalnego.. To jest cleffa.. Nie umie jeszcze za wiele i nigdy nie walczyliśmy, a nawet nie wiem jakie zna dokładnie ruchy. A wy już walczyliście? Jakie ruchy zna twój pokemon? Chlopczy już zupełnie zapomniał o zakacie rodzica.

Dobra nasza...- pomyślałam i przysiadłam się do chłopca, momentalnie czując ulgę. Następnie pomogłam Poliwag wejść na moje kolana. Kiedy mój "kumpel z ławki" zwrócił uwagę na Nyoro, poleciłam jej, aby pomachała do niego i jego Cleffy. Sama również zaciekawiłam się stworkiem malca. Widziałam kiedyś parę przedstawicieli jej gatunku w laboratorium Zespołu Plazma.
- Muszę przyznać, że masz bardzo słodką starterkę!- orzekłam z uśmiechem. Gdy usłyszałam pytanie chłopczyka uśmiech zniknął nieco z mojej twarzy.- W zasadzie to można powiedzieć, że już nieraz walczyłyśmy. Poliwag zna niestety tylko dwa ataki, jednak nawet bez znajomości wielu ruchów jest naprawdę silna. Jestem pewna, że Twoja Cleffa również wyroście na Pokémon'a z ogromnym duchem walki, musisz jednakże poznać jej charakter i sposób w jaki należy ją uczyć. Jeżeli chcesz mogę później razem z Wami potrenować albo przynajmniej się pobawić...

Mike
Heracross to akurat wie.... Potrzebuje opisu szybkości i dokładnego trafienia, a do trafienia wymagany jest jakić konkretny cel... Najlepiej ruchomy.

Alois
Chłopiec cie polubił i rozmawia z tobą normalnie.
Cleffa jest jeszcze dzieckiem i wole uważać na nią. Trening czasami może się zakończyć jakimś wypadkiem, którego mogł bym żałować. Było bby to moja wina, dlatego boje się trenować nowych posunięć. Najpierw musze się dowiedzieć jakie zna ruchy obecnie.

Ten atak zawsze trafia i atakuje pierwszy, ten atak ci pomoże walczyć z wieloma pokemonami podatnymi na latające ataki, będę ci rzucać jabłka. Ale to za chwilę.
Idę do Deino, Lairona i Riolu i się pytam Deino i Lairon zdecydowaliście o ewolucji? A ty Riolu zdecydowałeś czy dać mi szansę jako bycie twoim trenerem?

- Rozumiem Twoje postępowanie, sama zapewne bym tak zrobiła. Pamiętaj jednak, że parę zabaw koncentracyjnych nigdy nie zaszkodzi, a może nawet odkryje obecnie znane przez Cleffę ruchy i przyczyni się do łatwiejszego treningu w przyszłości!- poleciłam chłopczykowi z uśmiechem. Następnie pogłaskałam Poliwag po główce i zaproponowałam, żeby spróbowała zaprzyjaźnić się z Cleffą oraz dowiedzieć się w miarę możliwości jakimi atakami dysponuje.

Mike
Riolu zobaczy jak trenujecie. Jesli mu sie spodoba to jego decyzja będzie łatwiejsza do podjęcia. Lairon i Deino nie chcą narazie nawe to tym słuchać. To samo przyjdzie w odpowiedniej chwili. Heracorss czeka na jabłka.

Alois
Chłopczyk wyglądał na zadowolonego. Powiedział : Tyy... To sie może udać! Pokemony podobno czasem używają ruchów w zabawie. Nyoro wita się z cleffą, a ta okazuje się być pokemonem o francuzkich zwyczajach. Caluje po policzkach Nyoro, a ta popada w otępienie. Chłopczyk był po części zachwycony. Co to był za ruch?! Oj... Jednak po chwili zauważył, że Nyoro jest otępiona. Wybacz nam Nyoro...

( ._. Deino i Lairon o tym myśleli całą dobę i nawet o tym nie chcą słyszeć ._.)
Ok Riolu, patrz
Zerwałem jabłka i zacząłem je rzucać Heracrossowi do treningu

Houston, mamy problem...- pomyślałam gorączkowo i niepewnie spojrzałam na otępiałą Nyoro. Sama też na moment odleciałam, gdy ujrzałam Cleffę całującą moją starterkę. Poliwag miała wręcz napisane na czole: "Game over". Wzięłam ją na ręce próbując docucić. Jeszcze w pełni do mnie nie dotarło, co się tak naprawdę stało. A może to było...
- To musiał być jeden z ataków Cleffy! Pytanie tylko który...- oznajmiłam, zaczynając się zastanawiać.- Znam parę ataków tego typu. Mogłaby to być Atrakcja, gdyby nie to, że na samiczki ten atak nie działa. Zostają więc dwie możliwości- albo Wdzięk, albo Pocałunek. Zważywszy jednak na efekt działa ruchu, obstawiałabym Pocałunek- atak, którego stworki uczą się najczęściej jeszcze jako dzieci.
Uśmiechnęłam się do chłopaka zadowolona faktem, iż udało mi się odkryć jedną z umiejętności Cleffy. Co chwilę sprawdzałam w jakim stanie jest Nyoro, klepiąc ją co i raz delikatnie w policzek.

Heracross nie stara się nie polubił riolu

Alois
Twój pokemon się przebudził jednak tylko na chwilke cleffa znów go ucałowała

(Lopunny chyba miala fabule dla Alois)
Heracross razem jesteście pokemonami walczącymi a obiecaleś że nauczysz się tego ataku

Mike
No tak ale woli walcząc z nim !

Riolu powiedział że tak jak przegra dojdzie do twojej drużyny

(Ale wiesz że on jest moim pokemonem? To ten stary twój ale dałem mu decyzję czy dostaje czy...)
Ok, Heracross zacznij od aerial ace a jak nie to furry attack!
Roilu ty decyduj czym atakujesz.

( aa )
Herracros nauczył się aerial ace i atakuje tym bez przerwy riolu w potrzsku ( dodaj se )

Riolu kontratakował counter przez co herek też oberwał
po 50% hp

herracros nie trafił furry atak i oberwał quick attack  nie jest dobrze

(odpis dla Rafika)
Magby prawie się nauczył fire punch.

Dasz radę. W końcu będziesz silniejszy, może kiedyś będziesz najlepszy.

Gdy chciał użyć ostatni raz by się nauczyć fire punch zmęczył się. A to pech.

Prawie wybuchłem w gniewie i w tym samym czasie z ironi.
Naprawdę nie dasz rady się nauczyć?