Miejsce - Kawiarnia

lepiej teraz odpocznij

Luke odskoczył od ciebie i przytulił się do Lugii.. - No już spokojnie Luke..

w dużym skrócie...
nie masz ogona i wilczych uszu...

- Co?! Ale.. Ale.. Jak? Przecież..

dał jej lustro

- To wszystko zaczyna być coraz bardziej dziwne.. - powiedziała.. - Przecież.. Wilkołak po urodzeniu.. Nie może stać się już człowiekiem.. A uszy i ogon były oznaką tego, że jestem wilkołakiem.. To wszystko.. Jest zbyt dziwne..

myślisz że to też jego sprawka?

- Nie sądzę..

więc co to mogło zrobić?

- Nie wiem..

tuli ją

Tuli go.. A Luke luli ja..

jesteś zmęczona?

- Mhm.. Ale chodź nie wiem jak bym chciała.. Nie zasnę..

może mój gastly pomoże...
działa to tak używając hipnozy zasypiasz ale nie masz snów...
wszystkie ruchy usypiające tak mają i dlatego są takie ruchy jak koszmar i zjadacz snów

- To w takim razie jak działa Zjadacz Snów skoro nie ma snów? Bo przecież zjada sny.. To trochę dziwne..

to skomplikowane spytaj się arceusa

- Dziękujeeee... Ale do pokemona co podobno stworzył świat nie idę.. Nawet nie wiem gdzie jest.. Pewnie w jakimś świecie na końcu świata.. A z resztą.. Nie zagłębiam się w to..

więc próbujemy?

- Czekaj.. Mam jakieś złe przeczucia.. - powiedziała.. - I słusznie.. - w oknie pojawił się Darkrai.. Zobaczyłeś, że rzeczywiście ma te same razy co Lugia..

nie tylko nie ty!

Darkrai wleciał do pokoju.. - Widzę.. Że jednak nie na długo udało ci się uchować moc Mroku.. - powiedział - W końcu znów wymknie ci się z pod kontroli.. A ja jej w tym pomogę! - zrobiło się ciemno... Gdy dało się coś zobaczyć ujrzałeś Darkraia trzymającego Lugię tak, że nie mogła się wyrwać.. - Puszczaj! - powiedziała.. Po chwili krzyknęła.. A dookoła niej ujawniła się mroczna aura..

lugia!

Upadła na podłogę.. - Tak! - powiedział tryumfalnie Darkrai - Niech mrok tobą zawładnie! - Lugia wyglądała jak Darkrai.. Z tą różnicą, że jak poprzednio miała czerwone oczy..

zostaw ją!!!!!!!!