Miasto Wertania

Pipplup lezy bo mial wizje przyszłości. W tej wizji byl szefem kuchni na parowcu biegunka. To go powalilo...

- Osz ty w.. Nie dość, że to szlachcic i wiking w jednym to jeszcze szef kuchni.. - pomyślała.. - Piplup? Ale masz siłę chodzić mam nadzieję..

Piplup ma siłe jednak stał się wrogiem jedzenia po tej wizji. Z ciekawości pyta czy masz coś do jedzenia. Ciekawe czy rzeczywiście jest głodny...

- Nie.. - powiedziała.. - Ale co powiesz na naukę nowego ataku? - zapytała..

Piplup się zgodził. Jednak przed tem stwierdził że musi zrobić coś co od dawna jego zycia mu kazało i czekał na to od zarania dziejów. Wyciągnął wiolączelle. Jaka myśl ci moze przychodzić na temat tego co za chwile sie stanie.

- Oby grał ładnie.. - pomyślała.. W pogotowiu ma zatyczki do uszu..

Kiedy żyłaś w przekonaniu ze odbędzie sie swego rodzaju mini koncert.... Niesamowicie poteznie sie rozczarowalas!!! Piplup podskakiwal i nawalal wiolączellą o ziemię tak że się rozwalila. Robił to bardzo szybko i wyglądało to tak jak by piplup mial wiecej sily niz na to wyglada. Robil to bardzo szybko i glosno. Wydawało to dzwięk BumBumBumBumBum A kiedy skończył w ziemi była wielka dziura.
Tak... To wystarczylo przezyc aby piplup trenowal... A co bedzie z Empoleonem.....

- Osz ty w.. - pomyślała.. - To co Piplup? Chcesz dalej trenować?

Piplup chce. Jest gotowy po tym niezwykle zjawiskowym wydarzeniu. Jesli kiedys zrobisz spis z przygody nie pomin tego lepiej xD

- Dobrze więc... Fury Attack.. Musisz atakować swoim dziobem od 1 do 5 tur zadając obrażenia.. To nic trudnego.. - powiedziała..

Piplup byl oburzony czymś tak prostym. Po takim przygotowaniu nie bylo mozliwosci by wykonal cos takiego zle. Dziobnal cie w glowe raz a porzadnie i okazuje się ze na dodatek on juz to umiał. Rozzłościł się na ciebie z enie pamiętasz nawet co umie.

- Przepraszam! Przepraszam! - powiedziała.. - No już spokojnie! Nauczymy cie Fury Attack.. Dziob w kas od 1 do 5 razy.. Wyładuj tą złość.. Bo jeszcze wybuchnie jak bomba atomowa..

Pokemon byl tak zły że zadziobał pobliskiego mocino na smierc... Coz przynajmniej sie nauczył Fury Attack...

- Piplup.. Piąteczka! - powiedziała - Teraz jak chcesz możesz kogoś utopić.. Wir wodny to atak którego chce cie nauczyć.. Musisz stworzyć wir i rzucić nim w przeciwnika..

Piplup dziobie zwloki.... Jego oczy zczerwienialy ze zlosci... Nie wydaje sie aby cie sluchal w chwili obecnej...

- Eee.. Jak się wyżyjesz to powiedz.. - powiedziała.. - Purrloin nauczymy cie Fury Swipes.. Musisz drapać przeciwnika w tak jak by furii.. Od 1 do 5 razy.. Dasz radę prawda?

-------

https://przygodypokemon.forumpl.net/viewtopic.forum?t=445