Miejsce - Kawiarnia

- Eh.. Arbok.. Daj sobie spokój.. Nie nastraszysz mnie.. - Arbok syknął.. Zwiną się i usiadł obok Lguii - To ten Arbok o którym mówiłam..

aha
ok to masz coś jeszcze do pogadania jakiś temat czy coś?

Podrapała Arboka pod brodą.. - Kochany wąż.. - powiedziała - A może pokażesz te dwa pokemony które złapałeś? - zapytała - Z chęcią je zobaczę..

ok
Frillish misdreavius!pokażcie się!

- Misdreavus! Jaka ona słodka - powiedziała.. - Sama bym chciała mieć takiego ducha.. - gdy Lugia to mówiła przyszli -

już mam 4 pokemony duchy

- Ja mam 5 pokemonów mrocznych.. - powiedziała.. Wtedy pokazały się jej mroczne pokemony..

mhm
ale w walce większość moich pokemonów by przegrała bo ma typ duch

- Wiem.. - powiedziała - Duchy nie lubią pokemonów mrocznych.. A ja mam przynajmniej jednego ducha którego lubię.. Gastlyego.. Nie mogę się doczekać kiedy będzie Gengarem..

gengar będzie bardzo silnym człąkiem twojej drużyny
duchy są jak smoki mają bardzo mało podatności

- Jeśli chodzi o smoki to jednego mam... Mojego pokeballo rzerce.. Gibla - w tym momencie wskoczył na jej kolana.. - Mój kochany smoczuś.. Dzisiaj nauczył się Dragon Rush..

aww jaki słodki
ugryzł go
au to już jest jakaś kpina

- Gible puść go.. - Gible go puścił.. - Przeproś go Gible.. - powiedziała.. Gible podszedł do ciebie.. Wskoczył ci na kolana i zaczął przepraszać..

heheh najwidoczniej muszę być smaczny

- Oj tak.. - zaśmiała się.. Coś usiadło na twojej głowie.. Przypomina ważkę.. Na głowie Lugii usiadł ..

hm yammega chyba lubi siadać na głowach innych

- I to bardzo.. - powiedziała - Już jako Yanma to lubił.. - powiedziała - Ale Hoothoot też to lubi.. Ale będzie to trochę ciężkie po jego ewolucji.. Bo go nie utrzymam.. - zaśmiała się..

w sumie...
mnie duchy po nocach będą straszyć a jak yamask ewouluje to będę spać w nim i będę mumią
śmieje się

Wchodzę do kawiarnii...
Hej wszystkim..

Zaśmiała się.. - Ty będziesz miał przyjaciółkę Darkraia, a ja przyjaciela mumie.. - zobaczyła Tumosza - Hejka..

Meloetta siedzi mu na ręcach...

tia
śmieje się
tylko że bez amuletu chyba nie możesz przybrać jego wygladu...

- Zawsze można próbować.. - powiedziała..

O czym gadacie ? -zapytał

chociaż w sumie zawsze możesz kupić przebranie
śmieje się