Gość Gość
| Temat: Świąteczny Bonus! Pią Gru 06, 2013 8:32 pm | |
| Prolog - Wigilia Była Wigilia. Matka oczywiście zabroniła mi wyjść ze znajomymi i trochę poszaleć. Te dwanaście potraw, opłatek i miejsce dla niespodziewanego gościa było dla niej świętością. Musiałem więc siedzieć w sztywnym towarzystwie. Wszyscy SZTUCZNIE się do siebie uśmiechali i patrzyli na te perfekcyjnie przygotowane żarcie, które również wyglądało SZTUCZNIE. Moja rodzicielka i tak wiedziała, że nikt niczego nie tknie, dlatego owoce faktycznie kupiła SZTUCZNE. Jej przyjaciółeczki z koła krawieckiego co roku wybierały gospodynię, która zaprosi je na święta. W tym roku wypadło na moją matkę. W końcu któraś się odezwała i przerwała wieczną ciszę, zaczęła się niezwykle interesująca rozmowa na temat tego jak to się ukuła igłą podczas szycia tegoż wspaniałego szaliczka co go miała na sobie. Próbowałem trzykrotnie wymknąć się, lecz każda próba kończyła się klęską. A siedziałem najbliżej drzwi! Helga wypatrzyła mnie nawet z drugiego końca stołu, który miał metr na metr... Tak, te nieco niemieckie imię należy do służącej. Swe niezwykle "grube kości" (bo tak się tłumaczy) próbuje zatuszować czarną suknią w rozmiarze XXXL. Towarzyszy nam od moich narodzin i całe życie zastanawiałem się, gdzie ona kupuje ubrania?! Odłóżmy ten temat na bok. Wigilia. To i prezenty. Ruszyłem dupsko, zanurkowałem pod choinkę. Wyczytywałem nazwiska, które słyszałem po raz pierwszy. Nikt mi nie był znajomy, a to przecież sama rodzina... oraz przyjaciele (ich było chyba więcej). Helga również coś dostała, zbyt małą, różową, skórzaną, sexy suknię. Nagle postanowiła ją przymierzyć, nie przejmowała się tym, że to "ważna" uroczystość. Nic nie mogło sprawić by wyglądała jakoś lepiej. Przychyliła się żeby zabrać naczynia ze stołu iiii TRACH. Twarz się jej zaczerwieniła, a przez resztę wieczoru nie było jej widać. To była moja szansa, ale nie. Matka postanowiła wsadzić mnie w środek dwóch starych bab i pokazywać jej moje zdjęcia z młodości. Ale jakie zdjęcia?! W kąpieli, nagie!!! Najgorsza Wigilia na świecie! Runąłem na łóżko padnięty. Nie będę wspominał o tej świetnej zabawie tanecznej. Może jednak krótko, obtańczyłem wszystkie "panie"... Po krótkiej drzemce wstałem i ruszyłem do łazienki. Długa gorąca kąpiel sprawiła, że coś się we mnie odmieniło. Czułem się jak nowo narodzony bóg! Wyszedłem z wanny, wytarłem i ułożyłem wygodnie na łożu. Zasnąłem z przekonaniem, że jutrzejszy dzień będzie lepszy. Pomyliłem się... |
|
Shuzo
Liczba postów : 148 Szacunek na dzielni : 1
| Temat: Re: Świąteczny Bonus! Sob Gru 14, 2013 1:57 am | |
| Zawiodłem się! Liczyłem na coś dobrego, a tu taka lipa D: Po prologu wnioskuję, że jest to opowiadanie o pesymistycznie nastawionym dzieciaku, którego ciągle prześladuje pech. |
|
Gość Gość
| Temat: Re: Świąteczny Bonus! Sob Gru 14, 2013 4:51 pm | |
| Skucha! :P Miałem się tu wyżyć. Ale cóż xD Pomysłu ni mom ;3 Miało być o kilku dzieciakach, ale ne wyszło, bo pisać mi się nie chce -.- |
|
Shuzo
Liczba postów : 148 Szacunek na dzielni : 1
| Temat: Re: Świąteczny Bonus! Nie Gru 15, 2013 8:41 pm | |
| Lepiej zajmij się jakimś mecha! |
|
Sponsored content
| Temat: Re: Świąteczny Bonus! | |
| |
|