Miejsce - Las

Sneasel zdążył obniżyć obrone o 3 poziomy bryłka rozpada się

Sneasel! Zmień kierunek lotu Buneary Lodowym Wiatrem, a potem Drapanie!

Teraz ostateczny ruch! Skocz najsilniej jak umiesz i spadnij na sneasela tak mocno jak tylko umiesz! Stawiamy wszystko na 1 karte.

buneary trafia,ale sneasel tak jest przywiązany do trenerki że ostatkie sił powala buneary lodowym wiatrem

Wygrywa Lugia i jej sneasel
Buneary najwyraźniej nie jest zachwycona że sneasel ją pokonał

( Buneary kladzie sie na ziemi i placze) Nie martw sie tak. Czasem tak bywa. Rozumiem ze cierpisz ze pierwsza przegrana na koncie jest z twojej walki . Dziekujemy za walke

Nie jest zachwycona miałam na myśli że się na niego obraziła

-Tak! Dobra robota Sneasel! - Sneasel uśmiechną się po czym usiadł za ziemi ze zmęczenia.
-Dobra robota Buneary. Twój Jump Kick jest naprawdę silny. - pogłaskała Buneary po głowie.
-Twoja Buneary jest naprawdę silna. - Sneasel podszedł do Buneary by ją przeprosić i pocieszyć zarazem. Złapał ją więc za ramie by pomóc jej wstać.

(Buneary wstaje z podlogi i zdaje sobie sprawe ze wygrala raz a feebas juz 2 razy. Na ten skutek chowa się na drzewo.)

Sneasel poszedł za nią. Buneary wyglądała na przybitą. Sneasel usiadł koło niej i coś do niej mówił w swoim języku po czym złapał ją za łapkę i mówił tak jak by chciał jej powiedzieć coś bardzo ważnego.

Czyżby były poke jaja :>

Buneary swoimi dlugimi uszami slyszy Magde i plaska ja w policzek.

-No i masz za swoje. Było nie mówić o tych jajkach.

Litwick wystraszył buneary zaskoczeniem

(Znowu sie chowa)

Jednak nie odnosi obrazen na skutek ataku typu duch

To nie miało jej zaatakować tylko wystraszyć

Sneasel szybko znalazł Buneary. Chyba chcieli pobyć sami.
-Ocho.. Coś się kroi.. - szepnęła do Lopunny. - Lepiej ich zostawmy w spokoju.

No dobrze. (Feebas jest taki silny. Strach pomyslec co zrobi po ewolucji, a buneary poprostu nie wierzy w siebie. Feebas wygrywa dzieki temu ze jego maly ilora zinteligencji nie pozwala mu w siebie watpic.. zabawne..) Mysli

-Dobra choć pod drzewo poczekamy aż sami przyjdą. A w tym czasie sobie odpoczniemy. - gdy usiadła pod drzewem wzięła grubą gałąź i swój poręczny nożyk który miała przy pasku. Zaczęła coś strugać.

Ty masz nóż?

Wpuscic feebasa do nich i zobaczymy co sie stanie?

-Może lepiej nie. Bo będzie się na nich tylko patrzała i to na dodatek tak - O_O

Wpuszcza feebasa jednak bardzo szybko wylatuje z ich miejsca pobytu majac takie oczy X_X

Biedny feebas, został pobity

-Uuu.. To ja nie chce wiedzieć co one robią.