Miasto Alabastia

On jest tak uparty że cię nawet nie słucha. Dewott nagle chwycił go i zaczął się z nim siłować tocząc się z nim w bok. Możesz wstać.

On się z nim turla kiedy nagle Bulbasaur ewoluuje w Ivysaura i chwyta dewotta swoim Vine Whip i rzuca nim o trawę, podnosi, znów o trawę

Dewott! Szybko przetnij pnącza ostrą muszlą, a potem wodne wiertło!

Kiedy dewott chciał ściąć dzikie pnącza to Ivysaur cisnął nim ostro o skałę.

On nie odpowiada i powoli jego ciało ,,odłącza'' się od skały i pada na trawę brzuchem.

Monferno zniszcz go! Miotacz płomieni! podbiegłe do dewotta i.. sprawdzam puls

On żyje. Monferno podpalił przez przypadek las ale poranił Ivysaura. Przyjeźdźa straż pożarna. - To pański monferno? - pyta jeden z strażaków. Nadjeźdża policja.

Monferno błagam, kontroluj się! Tak to mój monferno.. Vaporeon pokaż się! Water gun ugaś pożar! Wytłumacze się chętnie ale jak już nie będzie ognia dobrze?

Gdy tylko jeden z policjantów usłyszał ,,Monferno błagam'' od razu wyjął kajdanki i cię skuł. - Policjanci, mamy tu piromana. - mówi ten co cię skuł i przykuł cię do niepalącego się drzewa.

Zauważasz że to drzewo jest oddzielone od pożaru więc nic ci nie grozi. Przyjeźdża pojazd i policjanci z kaftanem bezpieczeństwa. Dwaj strażacy biorą twój pokeball, chowają monferno i oddają balla. Zauważasz że jakiś policjant znajduje twój ball z vaporeonem. Chyba wypadł gdy walczyłeś z bulba... tfu Ivysaurem.

Dobra już dobra, ten kaftan jest zbędny.. moje balle proszę przechować i przekazać dewotta do CP ucierpiał w walce posłusznie wchodze do radiowozu przepraszam czy vapo może pomóc przy gaszeniu pożaru?

- No dobrze. - zabierają kaftan do radiowozu. Widzisz że zgasili pożar dość szybko. Jesteś w radiowozie który zabiera cię do sądu.

siadam na miejscu dla oskarżonego em.. sam będę własnym prawnikiem wysoki sądzie

Słychać pukanie. - Proszę wpuścić. - mówi sędzia. Widzisz tego policjanta który pytał wcześniej czy widziałeś tamtych członków zespołu R.

policjant zaczepka czekam na rozwój wypadków

- Wysoki sądzie, schwytałem tego Ivysaura. Widać oparzenia co oznacza że ten młodzieniec jest niewinny. - policjant pokazuje oparzonego ivysaura. - UNIEWINNIAM. - powiedział sędzia i stuknął młotkiem. Jesteś uniewinniony.

Ten policjant zniknął. Oddano ci ball Vaporeona.

Wychodzę na zewnątrz i siadam pod drzewem zaczołem się nad czymś zastanawiać

Twoje myślenie przerwał krzyk dzieciaka:
- O lol to ten debil co ma jeszcze glupszego monferno ! CIOTA !

Pamiętaj zabujstwo jest karalne.. pomyślałem i wróciłem do własnych myśli