Podróż między miastami

(tak! xD)
- Bardzo dobrze! Pokaż że jesteś silna! Pokaż to w tym ataku!

--

Dosko
Nic..

Nadal szukam

- Doskonale! Zakończ to w pięknym stylu i pokaż! Że jesteś silna!

--

Dosko
Nic..

Dalej szukam (Lugia mam pytanie mam dodane wszystkie pkt za złapanie poków i nauczenie nowych ataków?)

- Dasz radę! Wieżę w ciebie! - powiedziała..

--

Dosko
Nic.. (mnie się nie pytaj... ja nawet nie wiem co żeś tutaj robił xD)

Nadal sobie szukam (A wiesz kto wie ? no złapane poki i nauczone ataki widać w kp to chyba też powinnaś chyba wiedzieć?)

- Dobra robota! Odpoczynek ci się należy! - powiedziała..

---

Dosko
Dalej nic.. (ja nawet sobie za to pkt nie dodaje bo mi się nie chce xD a co dopiero graczom xD weźmie się w któryś dzień podsumuje i doda i załatwione..)

Pokemon zasnął ze zmęczenia

Dalej szukam po krzakach (Aha spox bo ja teraz zbieram na pokedex v.5s )

- Należy ci się odpoczynek.. Zasłużyłaś.. - powiedziała.. - Wszyscy zasłużyliście! Jutro dotrzemy do tego mrocznego miast i pokażemy, że to my jesteśmy najsilniejszą mroczną drużyną w regionie!

--

Dosko
Pustka.. Ani żywej duszy..

Pokemony krzyczą HURA!

Wsiadam na blitzle i jade do azuri

- A teraz! Odpocznijcie! - powiedziała - Należy wam się..

---

Dosko

Random number (50,100) :

80

% Drogi

Pokemony rozpłaszczyły się na ziemi..

Dobrze geodude dokończamy nauke Smack Down ? zanasz już 88%

Idę dalej szukać..

A ja szukam szuka szuka szukam poka cię la la la la la xD

Lux

Wędrując dróżką niczego ciekawego nie dostrzegłeś. Same drzewa, krzewy, trawy... Czyli nic ciekawego.
Twoje nogi niosły cię przed siebie, a ty znudzony powoli zacząłeś się zamyślać. Po chwili jednak coś przykuło twoją uwagę. Podchodząc bliżej małej pieczary, która znajdowała się niedaleko drogi, twoim oczom ukazała się para świecących ślepi.

Chłopak nie wiedząc za bardzo co to było, podszedł bliżej, przyglądając się nie pewnie. To musiał być jakiś pokemon, na pewno. W sumie, czego innego mógły się tutaj spodziewać? Sam nei wiedział. Jednak gdy tylko nadarzy się okazja, skanuje go pokedexem.

Lux

Twoje uszy wypełnił mechaniczny głos Pokedexu.
- Espeon, Słoneczny Pokemon. Dzięki prądom powietrznym, które są wyczuwane przez niezwykle wrażliwe ciało potrafi przewidywać przyszłość oraz ruchy swojego przeciwnika - gdy przedmiot skończył mówić zauważyłeś, że pokemon ucieka. Pędem pognałeś za nim, a im bardziej oddalałeś się od drogi, tym wyraźniej słychać było jakiś płacz...

Płacz? Uh. Znowu płacz. Chłopak pobiegł jak najszybciej za nim, wsłuchując sie w płacz. Komuś musiało coś się dziać, a on na to nie pozwoli.

Lux

Ku twoim oczom ukazała się Gothorita, która klęcząc przed jakimś nagrobkiem wylewała łzy. Niedaleko stała jakaś starsza kobieta, do której podbiegł wcześniej spotkany Espeon.
Zacząłeś rozglądać się po okolicy...
Cmentarz... Znowu?