Podróż między miastami

Szuka pokemonów..

Nie widzisz pokemonów w pobliżu

Szuka dalej..

Widzisz jakiegoś pokemona na plaży

Skanuje go pokedexem.. (może być bez ataków może być z.. zależy czy chce ci się pisać..)

Piplup (samiec)

Charakter: Pokemon który lubi psocić i oblewać innych wodą, Lubi odpoczywać.
Ataki:
Pound
Bubble
Peck
Leży na plaży.. chyba coś mu jest..

Podchodzi do niego.. - Hej maluszku.. Wszystko dobrze?

Piplup jest przeziębiony.. zimno mu ponieważ pada lodowaty deszcz..

- Biedactwo.. Zaraz będzie ci cieplej.. - powiedziała. Gabite wykopał mały dół, w którym po chwili paliło się ognisko.. - Mam nadzieje że ten deszcz szybko przejdzie.. - usiadła przy ognisku i wzięła Piplupa na ręce.. - Cieplej ci? - zapytała.. - Może chcesz coś zjeść? - Weavile i Mightyena szukają jagód które mogę chodź trochę pomóc pingwinkowi..

Piplup powoli traci przytomność.. Twoje pokemon nic nie mogą znaleźć ponieważ rozszalała się burza z piorunami

- Cudnie.. - powiedziała.. - Gabite! Poprowadź tunel pod ziemią do najbliższego miasta! Trzeba jak najszybciej iść do CP! - chowa resztę pokemonów do pokeballi..

wszystkie tunele gabite odrazu były zalewane wodą.. Chyba musisz sama się nie zająć..

- Super.. Chyba zostało mi jeszcze to zioło które kiedyś znalazł Yanmega.. - grzebie w plecaku i znajduje je.. - Piplup zjedz to.. Od razu poczujesz się lepiej..

Piplub zjada zioła.. jest już przytomny ale nadal przeziębiony

- Dobrze, że czujesz się chodź trochę lepiej.. - powiedziała.. Szuka CP lub czegoś co może go wyleczyć z przeziębienia.. Pingwinka trzyma na rękach..

najbliższe CP jest w wertani

- To będzie szalony pomysł.. Noctowl! Lecimy do Wertanii! - wsiada na niego.. Mocno trzyma się Noctowla i Piplupa którego ma na rekach.. - Co ja wyprawiam.. Noctowl! Sky Attack i do Wertanii!

Lecicie.. omało nie trafił w was piorun.. Piplaczek bardzo się boi..

- Spokojnie maluchu.. - powiedziała.. - Puki jestem przy tobie nic ci się nie stanie.. - powiedziała miłym głosem by go uspokoić.. - Noctowl! Leć najszybciej jak umiesz i używaj wykrycia (czy jakoś tak to było po polsku xD) by unikać piorunów!

Jesteście już blisko

- Noctowl! Teraz najszybciej jak możesz! - trzyma się mocno wraz z Pingwinkiem na rękach.. - Sky Attack i do Wertanii!

(ty odpisujesz w alabasti?)
Widzicie mury miasta

- Noctowl! W górę i do miasta!

Jesteście w mieście...

Szukam Ivysaura...