Podróż między miastami

zaczołem szukać z igglybuffom i chatotem reszty pokemonow

- Dobra, jeszcze jeden.. potem poszukamy innego krzaka.. - rzucił jej następnego.

Beapas

Nie znalazłeś ich

Un

szukając krzaka natkąłeś się na

Szukam dalej

- Hej, co tutaj robisz ? - spytał pokemona.

Beapas

Znalazłeś oshawotta pływającego w jeziorku

Un

Pokemon chciał ci coś pokazać

oshawott chodz poszukac z nami drilbura

- Dobrze pokaż..

Beapas

Oshawott świetnie się bawił i nie ma zamiaru wychodzić z wody. Coś do niego podpływa

Un

Marill pokazł ci krzaczek z bardzo dużymi jagodami

oshawott uwazaj cos do ciebie podpływa !!!

- Chikorita.. masz jedz.. - zerwał kilka.

Beapas

Oshawott cie nie posłuchałał bo myśli że chcesz wyciągnąć go z wody.
Nagle coś wciąga go pod wode

Un

Chicorita tak się najadła że nie może się ruszać

wskoczyłem do wody pomóc oshawattowi i kazałem poczekac reszcie pokow na brzegu

- Chikorita powrót.. - wycofał ją, zebrał jeszcze kilka jagód.
- Dzięki Marill.. - podziękowałem pokemonowi i poszedłem do miasta Prizmania.

Beapas

Zauważyłeś że oshawotta ciągnie saelo.
Tym czasem na brzegu...Pojawił się drilbur z jagodami

Un

Jesteś już blisko

Szedłem cały czas w kierunku miasta..

Un

Doszedłeś do Prizmani

Wyszedłem z miasta i poszedłem szukać jeziora..

Un

szybko je odnalazłeś

Próbowałem pomóc oshawattowi wydostacsie z jego łap

Wypuściłem Finneona do niego.
- Znajdź jakieś pieniądze..

Un

finneon nic nie znalazł, zauważył za to saelo który ciągnie oshawotta na dno

Beapas

Zabrakło ci powietrzai musiałes wypłynąć

- Uratuj tego Oshawotta.. - powiedziałem pokemonowi.

gdy zobaczyłem trenera ktory ratuje mojego oshawotta ucieszyłęm się

Beapas
Nie mam co odpisać

Un

fineeon wyciągną go na brzeg, zaczął go gonić wściekły saelo