Podróż między miastami

Ale ładny las moze tu jest jakis pokemon

Dobrzze Budew. Nie chcesz bym moim pokemonem.... Bedziesz to udowadniac mimo to taka jest prawda... Ze chcesz nim zostac... Rozgryzlam cie Pokeball idz....

Jezeli przegrasz to moze sie do mnie przylaczyc.

-No nic.. Nie chcesz walczyć to nie. Sneasel idziemy szukać pokemonów. Do widzenia. - Lugia zaczęła oddalać się od niego. Sneasel wskoczył na drzewo i szuka pokemonów z góry.

Idzie do Azuri i szuka Lugii bo słyszał że gdzieś tutaj jest.

Dagi
Jedziesz i jesteś już w połowie drogi. Nagle spadasz z Rapidasha i jeździec mówi że musi skręcić.

Magda
Snivy schował się za Serperiorem który zaczął cię gonić.

Mike
Serperior zaczyna cię gonić. Twoje pokemony nie mają ochoty walczyć.

Lopunny
Nie trafiasz Pokeballem. Budew i Oddish próbują odegrać scenkę mówiącą że są oni przyjaciółmi i chcą zostać razem lecz Budew nie chce mieć trenera.

Lugia
Sneaselowi się już nie chce szukać.

Rafik
Szedłeś lecz nie widziałeś Lugii.

Bartek
Niestety nie widzisz żadnego pokemona. Nagle zauważasz że gdzieś zgubiłeś 1 pokeball.

serperior poczekaj chce sprawdzić się ze snivy, chyba że się boi

-Dobra Sneasel. W takim razie odpocznij sobie. Ale jak być coś usłyszał to wiesz co robić. - Lugia szukała sama pokemonów. Sneasel szedł po drzewach tylko po to by nie zgubić trenerki.

(czy on po prostu mnie chciał się pozbyć)
czyli dalej mnie nie podwieziesz?

Nadal szedłem ale słuchałem i obserwowałem czy jej nigdzie nie ma.

Serpeior prosze (zrobil oczy weza) i rzucil mu muffine.
9raz kozie grozi smierc https://www.youtube.com/watch?v=XNKV-RR3h8U i sprobowal go poglaskac) ( przezylem w piekle).

Bedrill chodz do mnie popatrz z powietrza czy nie ma tu zadnego pokemona

Magda
Serperior gonił cię dalej. Zgubiłaś go po chwili. Chyba zawrócił.

Lugia
Nic nie znalazłaś. Jedyne co ci się udało znaleźć to jeden z butów które łowił Unort. Ciekawe co tu robi... Widać przy nim jakieś ślady.

Dagi
Rapidasha już nie było musisz iść pieszo.

Rafik
Jeszcze była długa droga do Azurii a Lugii nie widziałeś.

Mike
Servine (sorki wtedy się pomyliłem) cofnął się.

Bartek
Beedrill cię tym razem posłuchał lecz nie widział żadnego pokemona. Zobaczyłeś 5$ na ziemi.

oo 5 $ (chowa do kieszeni ) bedrill szukaj dalej a ty treecko szukaj z tego drzewa

Hmm nie jestem pewna co robic...

Biegłem i miałem nadzieję że znajdę lugię.

Masz muffiny spokojnie opowiadam mu co robie ze chce byc miastrzem pokemon i super koordynatorem i ze potrzebuje nowego pokemona karmi muffinami i mowie o swoich innych pokemonach a na koniec pytam sie czy chcesz do mnie doloczyc?

Budew... Masz tera ostatnia szanse... Jesli teraz sie nie zlapiesz odejdę na zawsze... Usiluje przylozyc Ball do czoła Budewa tak jak z oddishem wczesniej.

(mógł poprosić żeby zszedł)
em gdzie jestem...
kurcze mogłem iść sam bym się nie zgubił

-Dobra.. Teraz i ja odpocznę.. - wlazła na drzewo i siedzi obok Sneasela - Wiesz co? - mówi do niego - My to mamy pecha do pokemonów. Albo uciekają albo ich nie ma..

wracam tam

Lopunny
Budew się nie złapał a ty straciłaś Pokeballa. Budew gdzieś zniknął a Oddish zrobił się smutny.

Bartek
Twoje pokemony nic nie znalazły. Twoim pokemonom nie chce się już szukać.

Rafik
Nie znalazłeś jej a po drodze potknąłeś się i upadłeś na twarz pokemony cię wyśmiały a gdy wstałeś to się schowały.

Mike
Uciekł. Znudziło go twoje gadanie.

Dagi
Spotkałeś trenera który ci wskazał drogę. Długo szedłeś i zostało ci tylko ćwierć drogi. Nagle zobaczyłeś że w krzakach leży Sharpedo który pogryzł ci nogę.

Lugia
Gdy siedziałaś na drzewie poczułaś że coś cię stuka w głowę. Dziobał cię



Magda
Gdy wróciłaś nikogo nie było za wyjątkiem Mika. Zobaczyłaś w trawię leżącego rannego

O jej biedny jiglipuff, co ci się stało?
Tympole zgliż się do niego i ulecz wodnym pierścieniem

Nieee (Lezy zalamana na trawie, a jej pokemony nie wiedza co robic) Yhyhyy

Servine czeakj!!!!!!
Pobiegl za nim.