[Walka turniejowa 1 vs. 1] Lugia vs. Kuba

- To już półfinał turnieju, kolejna walka rozpocznie się już niebawem, a relacjonować ją będę jak zwykle ja, Filip Foxyr. Uczestnicy stawili się na kolejnej arenie, tym razem jest to coś, co na upartego można nazwać wyspą. Mam przed sobą łachę piachu, z obu stron szeroka rzeka, z piachu nie wyrasta nawet źdźbło trawy, prócz Kuby i Lugii mamy tam tylko tabliczkę "kąpiele wzbronieone", oraz "Uwaga agresywne Carvanhy". Dokładnie tak! Jeśli jakiś pokemon zbliży się niebezpiecznie blisko wody, lub gorzej, wpadnie do niej może zostać zaatakowany przez dzikie i bardzo agresywne piranie które zamieszkują te rzekę. Dobrze że ja siedzę bezpiecznie w balonie, tu raczej nie sięgną. Tak czy inaczej, sędzia właśnie dał sygnał do startu, walkę rozpocznie Kuba!

~Kącik techniczny!
Kuba:
??? 100%
Lugia:
??? 100%

Rozejrzałem się po arenie. Trochę się zastanowiłem przed wyborem. Wyspa, co mogło być dobre lub złe dla mojego pokemona. 
- Nie wiem czy to będzie dobry wybór, ale już niech będzie. - przeszło mi przez myśl i wybrałem... Snivy. Teraz tylko czekać na wybór pokemona przez moją przeciwniczkę i reszta to już mój problem.

Snivy.. Pokemon, który może posiadać jedynie umiejętność Overgrow i Contraty. Z czego ta druga jest o wiele wiele lepszą umiejętnością. Ale, skąd ja mam wiedzieć czy oby na pewno ma, którąś z nich?
- Zwycięskiego pokemona się nie zmienia.. - mruknęłam do siebie i wystawiłam do walki swojego Serperiora, który nawet nie zdążył się wykazać w poprzedniej walce. Biedaczek..
- Serperior. Uważaj na wodę. Nie zbliżaj się do niej za wszelką cenę, a za każdym razem gdy będziesz blisko niej Powietrzny As prosto w Snivy. - w końcu to ruch, który zawsze trafia, a więc skończy się tym, że Serperior ponownie zbliży się do Snivy i ucieknie od wody. Jedynym sposobem by wpadł do wody podczas używania tego ataku jest jego przeciwniczka w wodzie. Ale mój przeciwnik chyba nie jest na tyle głupi by to zrobić.
- Nie czekajmy na sędziego i naszego przeciwnika! - jak to zwykle robiłam.. - Użyj Burzy Liści! Potem Smoczy Puls, a na koniec wykorzystaj Dzikie Pnącza, i rzuć Snivy prosto w wodę. - wykorzystamy trochę otoczenia! W końcu nie jest to nigdzie zabronione. Jeśli to ja wykonam pierwszy ruch, mój przeciwnik i jego pokemon będą mieli pole do popisu by uniknąć wszystkich ataków, z chęcią posłucham jakie polecenia jej wyda. Szkoda tylko, że na trawiaste pokemony nie działają Nasiona Pijawki..

- Oj Lugia zaczęła bardzo ostro! Jej pokemon trafił oczywiście powietrznym asem, ale pozostałe ataki trafiły w próżnię, pokemon Kuby wykazuje się wielką zwinnością, a jego mały rozmiar sprawia że ciężej go trafić, wygląda, że uznał iż lepiej nie czekać na polecenia od trenera!

~Kącik techniczny!
Kuba:
Snyvi 80%
Lugia:
Serperior 100%

- Widzę, że Snivy nie lubi czekać.. - mruknęłam pod nosem. W takiej sytuacji, mogę być pewna, że jeśli coś jej się nie spodoba w poleceniach trenera to to zignoruje. Charakterek tej Snivy nie różnił się zbyt od ogólnego podejścia do życia tych pokemonów.
- Serperior. Postaraj się połączyć Ostrze Liścia z Asem Przestworzy. - byłam pewna, że pewnie mu się to od razu nie uda.. Ale przecież kto nie próbuje ten traci? Prawda? - Musisz postarać się wykorzystać celność  Powietrznego Asa i połączyć to z siłą i dużą szansą na cios krytyczny, Ostrza Liścia. Pewnie nie uda ci się za pierwszym razem.. Mimo to postaraj się. Jeśli jednak nie wyjdzie, użyj zwykłego Asa Przestworzy. Zaraz po trafieniu w Snivy złap ją Dzikim Pnączem i użyj Burzy Liści.

Nie zaskoczyła mnie Snivy. Słysząc jednak polecenie przeciwniczki to już zrozumiałem co trzeba zrobić. Chyba wiedziałem. - Snivy, wiem że może cię to zmęczyć ale musimy zaryzykować w tej sytuacji. Użyj Iron Tail i Leaf Blade na raz. Ale nie używaj Leaf Tornado. - mówię do Snivy - Oczywiście staraj się o robić uniki, a jeśli Serperior użyje powietrznego asa to kontruj Leaf Blade. - dodałem jeszcze. Szanse na zwycięstwo były nikłe. Ale próbować mimo wszystko warto.

- Serperior wpadł w niezłe kłopoty! As przestworzy i leaf blade to chyba nie do końca trafne połączenie, Snyvi odbiła bez trudu swoją ewolucję łącząc dwa ataki! Zaraz po tym udeżyła tornadem liści! Została jednak za to ukarana asem przestworzy, Serperior trafił, ale sam został uderzony leaf blade i to tak precyzyjnie, że wpadł do wody! Zanim się stamtąd wygrzebał trafiło go kilka kłów lodu!

~Kącik techniczny!
Kuba:
Snyvi 60%
Lugia:
Serperior 60%

- Chyba jednak lepiej dać sobie spokój z łączeniem ruchów.. Serperior. Użyj Asa Przestworzy, po tym jak trafisz przejdź od razu do Burzy Liści, a następnie uderz Smoczym Pulsem. Snivy jest zwinna, jednak to ty jesteś szybszy więc wykorzystaj to i oddal się od niej. - to na prawdę ciekawa walka pomiędzy pokemonami z jednego rodu. Snivy i jego końcowa ewolucja Serperior.
- Jeśli Snivy nie będzie miała zamiaru cie puścić wolno i zacznie atakować, użyj ponownie Asa Przestworzy. Pewnie postanowi znów kontrować Ostrzem Liścia, więc ty postaraj się to wyminąć i uderz prosto w plecy twojej preewolucji. - oznajmiłam. Zna Stalowy Ogon. Dość silny atak, o stosunkowo słabej celności. Jednak siła wynagradza ten brak. Chyba mnie olśniło! Ale pozostawmy te rozmyślenia na później.

- Takie próby? - przeszło mi przez myśl. As przestworzy zawsze trafia więc już trudno. 
- Snivy. Wiem że jesteś silna. Więc udowodnij to. - powiedziałem by zwiększyć ,,morale'' mojej pokemon. - Gdy zostanie użyty As przestworzy szybko oddaj Leaf Tornado, Smoczego pulsu uniknij, po czym wskocz na drzewo i skacz po następnych, a gdy będzie dobry moment, Iron Tail, a na dobitkę Leaf Blade. - podaję komendy. - Oczywiście, uniki. - dodałem gdy sobie przypomniałem. Publika na pewno się nie znudzi w tym pojedynku. - Od razu dodaję że jeśli wygramy to będziesz znacznie bliżej ewolucji. - dodałem dodatkową motywację dla Snivy. Chce być Serperiorem, to musi się starać.

- Cóż za widowisko! Serperior wleciał w sam środek tornada, obrywa, ale wciąż leci między wirującymi liśćmi prosto w Snyvi! W tej sytuacji na pewno nie może obejść przeciwniczki dookoła, no chyba że chce się narazić na spore obrażenia. Tak czy inaczej Snyvi dostała, lecz sprawni uniknęła burzy liści. Smoczy puls także trafił w próżnie, ale... Snyvi nie wie skąd ona ma wytrzasnąć drzewa, tu nie ma drzew! Snyvi chyba właśnie postanowiła że sama też umie myśleć bo użył tornada liści! Serperior spokojnie uniknął ataku, ale zaraz po tym oberwał stalowym ogonem, na co oddał asem przestworzy!

~Kącik techniczny!
Kuba:
Snyvi 20%
Lugia:
Serperior 48%

- Snivy, czas szybko użyć naszego asa w rękawie. - mówię do Snivy po czym zrobiłem ruch ręką jak pokerzysta gdy wyjmuje asa. - Zapomniałem że to nie poker. - przeszło mi przez myśl. - W każdym razie atakuj naszą kombinacją: Trawiastym ostrzem tornada. Pamiętaj, tylko to może nam dać zwycięstwo. - dodałem ruchy jakich ma użyć.

- Serperior. Oddal się od Snivy i użyj Giga Wysysania, po czym Burzą Liści staraj się zatrzymać Snivy. - oznajmiłam. Oba pokemony są już zmęczone, ale mimo wszystko trzeba z nich wyciągnąć ile się da!
- Każdy silny atak ma słabą celność. Nawet jeśli to kombinacja ruchów! Zacznij więc przemieszczać się z miejsca na miejsce tak by trudniej było w ciebie wycelować. Nie zatrzymuj się ani na chwilę, chyba, że znajdziesz doskonały moment na atak. Wtedy cała seria Powietrznych Asów, a na koniec owiń się wokoło Snivy Wrapem, i Giga Wysysanko! - rozkazałam. Ciekawe, jak skończy się używanie tego ich asa..
- Pamiętaj, że naszym priorytetem w tym momencie jest uniknąć.. Jak on to powiedział.. A tak! Trawiastego Ostrza Liści. Masz skupić się przede wszystkim na uniknięciu tego, a atakuj tylko gdy znajdziesz dogodny moment.

- Cóż to?! Ogon Snyvi zabłysł metaliczną zielenią, liście go otaczają, a Snyvi rusza do ataku, Serperior atakuje, Snyvi obrywa, ale nie zatrzymuje się, zaczyna się cała błyszczeć, czy to też element tego niecodziennego ataku?! Nie! To nie zwidy! Snyvi przechodzi właśnie ewolucję i to ewolucję w pełnym biegu!!! Cóż za emocje! Serperior zrezygnował już z ataków, odskakuje w bok, z blasku wyłania się Serivine, jedynie jej ogon wciąż błyszczy, ale to sprawka jej ataku, jest coraz bliżej, oba pokemony dzielą centymetry!!! Servine wyskakuje w powietrze, robi salto, ogon znalazł się przed nią, całą masą ciała uderza w ziemię! Spudłowała!!! Ale jeśli tak to czemu Serperior zwija się z bólu!? Nie! Zaraz! Serperior dostał prosto w ogon! Servine nie może dalej atakować, to chyba skutek uboczny tego ataku, ale i Serperior musi sobie chwilowo odpuścić cokolwiek!

~Kącik techniczny!
Kuba:
Servine 15% + obniżona prędkość (2)
Lugia:
Serperior 28%

- Sni... Servine... - nie dowierzał własnym oczom. Snivy ewoluowała. Z wrażenia złapałem się za głowę. - No dobrze, szanse są większe. - dodałem gdy już kapłem co się dzieje. - Oddal się by nic ci się nie stało. W razie ataku na ciebie przynajmniej spróbuj bronić się Iron Tail. - daję komendę. Nie dowierzałem że Snivy tak szybko ewoluowała.

- Serperior!! - krzyknęłam. A niech mnie kule biją! Emocje większe niż się spodziewałam. Ta mała Servine ma w sobie ogromny potencjał. Takiego przeciwnika, lepiej się bać.
- Pokaż im wszystkim swoją wolę walki! Niech prowadzi cie do zwycięstwa! Postaraj się to zrobić i udowodnij, że nie tylko jesteś najważniejszy w drużynie, ale i należysz do ELITY! - te słowa powinny podnieść go na duchu, zmobilizować do walki. Oby!
- Postaraj się użyć Burzy Liści! Jeśli ci się uda przejdź jak najszybciej możesz to Powietrznego Asa!

- Serperior powoli zbiera się z ziemi, a Servine ledwo się trzyma na dygoczących łapkach! Cóż za emocje, kto pierwszy odzyska siły!? Serperior uderzył burzą liści, pudło!!! Sevine ma jeszcze chwilę, ale... jednak już po wszystkim! Powietrzny as znokautował Servine! Nie ma się jednak co załamywać, Lugia ma już zagwarantowane co najmniej drugie miejsce i czeka na nią finał! Kuba na tomiest zmierzy się w najbliższym czasie z przegranym pojedynku Katerina vs. Shuzo, będzie to walka o trzecie miejsce!

~Kącik techniczny!
Kuba:
Servine 0% = niezdolny do walki
Lugia:
Serperior 28%