Miejsce - Kawiarnia

Schodze na dół i patrze co to tam stoi

Szarpie się z kimś pod lodówką. Puszczaj mnie wariacie!!! Pomocy!!!

Strzelam do niego z sznyecelkowego działa który strzela 1000 sznycelków na sekunde

Osobnik ryknął wielkimi zakrwawionymi szczękami. Wyskakuje przez okno. Leze w szoku po tym zdarzeniu.

pacze co z Lopunny

atakuje go widelcem (XD)

Lezy roztrzęsiona i sie nie rusza. Ma otwarte oczy i to szeroko.

(wyobraziłam se to xD)
dobrze że nie leci jej piana z ust.

Bagle wstaje i się otrząsa. Bardzo szybko oddycha i jest w stresie.

Aha... o.o

po chwili sie pojawia obok caro uff.. musze odpoczac... no nie wierze znoww ty już ltorys raz cie sporykam tamtego już noe ma zjadł lodowke i polazł

To był cyga.n który chciał wykraść pumpernikiel!

widziałem ale nie wiem kto to był w sumie nawet cb nie znam jeste nie tutejszy filip podaje reke

I mnie pozrec. Prawie mnie uzarl w szyje! To nie zarty! NIe zasne tak dzis! Boje sie ze znowu tu przyjdzie ! Zwraca uwage na Filipa. Cześć.... Podaje mu dalej latającą z nerwów ręke.

hmm... no to masz problem ..

teleportuje sie od okna do okna i zamykam wszystkie po chwili wracam już mowie okna sa ale niee mam kluczy

zamykam okna

Zamyka drzwi. Boje sie okropnie.... Ja wgl nie moge pojąć co to było.... Zaczynam myśleć, że ktoś chce mi coś zrobić....

hmm... może idz do kogos zaufanego jakiejs przyjaciołki może chłopaka jesli oczywiscie masz chłopaka... a tak na marginesie z kad tu ten mały wilkołak?

napewno miał ważny powod a może... a nie ważne ale skoro to syn przyjaciołki to może do niej pujdziesz?

dobrze odprowadzam caro do pokoju