Podróż między miastami

Zorua prosi o cebule

- Proszę bardzo.. - podała jej cebulę..

--

Było to bardzo dziwne miejsce.. Podzielone na cztery pory roku..

Jesień
Pożółkłe liście.. Sucha trawa i drzewa prawie bez liści.. Stał tam -

Lato
Trawa zieloniutka jak i liście. Błyszczące słońce... Stał tam -

Zima
Drzewa pozbawione liści.. Sucha trawa przykryta białym puchem.. Stał tam -

Wiosna
Młode listki dopiero pojawiły się na drzewach... Zakwitły piękne.. I miłe w zapachu kwiaty.. Trawa zielenieje powoli.. Stał tam -

A dookoła nich stały młode Deerlingi..

wow piękne miejsce
chwila mamy prawie lato a tu jest śnieg jakim cudem?
(lugia o co się stanie gdybym złapał zimowego? jak by było lato to on by był wiosenny? xD)
deerling moze złapiemy jednego co ty na to?

Lugia
Ona się popłakała ( dodaj sobie ) jednak nie mogła się opanować co zwołało twoich znajomych sh.Bisharpa i Darkaia

- Spokojnie Zorua! - powiedziała - Już dobrze! Suknia jest na miejscu! Jest nawet jeszcze jedna! - uspokaja ją..

--

(został by taki jaki jest xD)
Deerling nie zwraca na ciebie uwagi.. Wszystkie Deerlingi poszły na fragment miejsca Letniego..

deerling?
pomachał mu ręką przed głową

Lugia
Ona ryczy jeszcze bardziej bo ją na nią nie stać ! Bisharp szykuje ostrza zaś Darkai krąży wokół was

- Zorua! - powiedziała - Ale to ja mam tą suknie przy sobie! - pokazała jej suknie.. Tym czasem Pawniard odgania Bisharpa Gilotyną..

--

Deerling również tam jest.. Wszyscy stoją przy Letnim Sawsbucku jak zaczarowani.. Ich kolory futerka się zmieniają..

wow...
przygląda sie temu

Lugia
Bisharp się z niej śmieje zaś zorua chce ładniejszą

- Bisharp zamknij się tam! - powiedziała do niego.. Zwróciła się do Zoruy i wyjęła najpiękniejszą suknie świata.. - A ta może być?

--

Deerlingi przyjęły letnią formę! (zaraz ci zmienię ;3)

(tylko że deerlingi zmieniają pierwszego dnia lata czyli 22...)
(nie ważne)
jej!
...
o o oni mnei widzą...
w nogi!

Zorua wygląda tak *_* jednak jest dla niej za duża chce ewoluować by ją zdobyć wygania bisharpa i darkaia aby mogła się skupić

- Czekaj Zorua! - powiedziała - Musisz poznać jeszcze jeden atak a suknia będzie twoja! - powiedziała - Wiem.. Wiem.. Nie będzie ci się chciało trenować, ale dla sukni chyba to zrobisz prawda?

--

(e tam xD)
Sawsbuck się zaśmiał widząc ciebie wystraszonego.. Taką samą reakcją cieszyła się reszta.. Deerling podeszła do ciebie... Ciągnie cie za rękaw w stronę jeleni..

Ona chce i to bardzo

deerling to zły pomysł...
to bardzo zły ale to bardzo zły pomysł
wiesz taki bardzo bardzo
*deerling użyła na nim jump kick
no dobra oj dobra jużidę

- No to w takim razie nauczymy cie Night Daze! - powiedziała - Zorua (samiec) już to opanował.. Pokaże ci o co w tym chodzi.. Ja tylko powiem, że musisz zebrać całą mroczną moc w ciele i uderzyć o ziemie co spowoduje wybuch mrocznej energii! O tak -


---

Deerlingi łaszą się do ciebie... Jeszcze nigdy nie widziały człowieka.. Przedstawiciele czterech pór roku pytają co tu porabiasz..

przechodziliśmy z deerlingiem do lawandi i deerling znalazła do miejsce

Lugia
Troszke za słabo ale jak na początek to wspaniale

Szukam dalej pokemonów..

- To bardzo dobrze! - powiedziała - Pamiętaj jaka nagroda czeka za to! Przełóż pragnienie noszenia najpiękniejszej sukni świata na naukę tego ataku! A zyskasz na prawdę dużo!

--

Sawsbuck letni spytał czy cie tam podwieźć..

--

Nic..

nie dzięki przejdziemy się

Ona użyła ataku (dodaj sobie) i zaczęła się świecić

Dalej szukam jakichś..

- Piękny widok..

--

- Jesteś trenerem prawda? - znikąd usłyszałeś głos..