Miasto Azuria

Idę poszukać nowego pokemona do drużyny.

Shuzo
Liderka przyjęła wyzwanie

tumosz
Jakiś trener był przed tobą (i ona ma odznakę kaskady)

Kuba
Na razie nic

szukam dalej

Ojejciu... Chodźcie poszukamy jakijś pokemonów..

Kuba
Widzisz Panseara

tumosz
Widzisz Rattatę

Hej Rattata ! Chciałbyś do mnie dołączyć?

patrzę czy on nie jest z tamtej jaskini.

Kuba
Nie wiesz jak sprawdzić

tumosz
Rattata mówi że nie jesteś godny

- a ryzyk fizyk - pomyślałem i podszedłem do panseara - witaj, czy chcesz być moim pokemonem? - pytam

Skąd wiesz?

tumosz
Ponieważ tak myśli

Kuba
Pokemon myśli

( To ta z ADHD? )
To tylko myśli-pogłaskał pokemona...

czekam - oby nie był z tamtej jaskini bo mają ze mną na pieńku - pomyślałem

Tumosz Rattata myśli.

Kuba Jak ty coś zrobisz to on do ciebie dojdzie.

To co dołączysz do mnie ?

tumosz Pod jednym warunkiem ( zostawcie mi go i kube)

Jakim warunkiem?

Tchomer
(nie wiem co chciała zrobić justy więc dam po prostu mój pomysł)
Chce żebyś mu pomógł.

(Nie o to chodzi !!!)

(ok już rozumiem)
- To jak chcesz dołączyć? - pytam panseara.

Kuba i tumosz
one pokiwały głowką ale was gdzieś prowadzą
Shuzo
Liderka wybrała staryu

Idzie za nim..

idę za nim i w razie gdyby była to jaskinia pansearów to mówię: - rezygnuje - i uciekam.

Kuba i tumosz
Spotkaliście się pokemony patrzyły na siebie, były tak wkurzone że piana leciała im z ust

Shuzo
Spritomb nie mógł zaatakować staryu bo był odpychany water gun