Miasto Azuria

-No to nie mam wyjścia jak taranować.cofnąłem się i zacząłem biec w tłum odpychajac ludzi łokciami i barkami.Może jakos mi sie uda.

Kuba
Gdy tylko wstałeś, poczułeś dziwne uderzenie, w tył twojej głowy. Zaliczyłeś kolejną glebę, tym razem nie przytomny.
Adilew
W twoim taranowaniu, przeszkodziły ci dwa ogromne Machampy, szyderczo się uśmiechając. Jeden złapał cię za nogi, po czy wywrócił do góry nogami, śmiejąc się przy tym niezmiernie.

-Hahaha...Bardzo śmieszne. Jeżeli myślicie,że zrobiło to na mnie wrażenie to się grubo mylicie.Sprawdzam czy coś widać.

czekam, kiedy się ocknę.

Adilew
Pokemony zaczęły tobą potrząsać, przy czym wypadła ci większość rzeczy w kieszeniach. Potem zaczęły tobą do siebie rzucać, jak piłką.

Kuba
Mogłeś czekać i czekać, jednak gdy tylko się obudziłeś, byłeś w jednym z Cp. Mogłeś powiedzieć, że ktoś cie znalazł i tutaj przyniósł. Jednak nie miałeś pojęcia kto.

-ciekawe....Kto je tak wychował.Gratulacje trenerowi.próbuje się wydostać i zebrac to co mu wyleciało.

- ciekawe co się stało - pomyślałem - a może to był tylko sen? Realistyczny sen? - myślę

Adilew
Te jednak nie pozwoliły ci niczego zabrać, gdyż jeden z nich przypadkiem wrzucił cię do małego jeziorka, pobliskiego terenu ich zabaw. Pech.

Kuba
To na pewno nie był sen. Gdy tylko wstałeś tył twojej głowy zaczął boleć. Ktoś naprawdę musiał ci nieźle przyłożyć.

Jpdl...
-To nie było smieszne!!!
Wychodze z jeziorka i ide pochodzic po miescie.

- hm nieważne - pomyślałem i wyszedłem z CP, sprawdzić gdzie jestem.

Adilew.
Jako, że pogoda była dość wietrzna, mogłeś zauważyć, że źle się czujesz. Byłeś cały przemoczony, a chodziłeś po mieście w mokrych ubraniach. Chyba właśnie się przeziębiłeś.

Kuba
Dalej znajdowałeś siew Azurii. Kiedy tylko poszedłeś na dół, pielęgniarka dała ci wszystkie twoje rzeczy. Wyszedłeś, po czym zaczepiła cię policjantka.
-Słyszałam, że podobno pana ktoś okradł.

-No nie i co ja teraz zrobie ide poszukać szpitala.(xD)

- Chyba tak, już się gubię, ktoś mnie uderza czymś w głowę, później się budzę w CP, i już sam nie wiem co mnie tu czeka. - odpowiedziałem.

Ide szukać szpitala.

Kuba
Policjantka puknęła cię w głowę, po czym powiedziała że się pomyliła i odjechała na swoim motorze. To wszystko ostatnio jest takie dziwne. Co robisz?

Adilew
Szpitala w Azurii niema. Możesz co najwyżej pójść do CP.

Dobra jakoś to przeżyje...przez tyle godzin chyba przeschłem.Ide pochodzic po miescie może znajde tam coś ciekawego.

- hm nie rozumiem - pomyślałem i poszedłem pochodzić sobie po mieście.

Adilew

Na razie nic ciekawego nie spotkałeś.

Ide dalej z nadzieją,że uda sie coś naleźć w tym nudnym mieście.

Wszedłeś przypadkiem na targ pokemonów, kamieni ewolucyjnych i tym podobnych rzeczy..

Ide zobaczyć jakies ciekawe ofert.Może się na coś skusze.

Ludzie z targu co chwile zaczepiali ciebie żebyś kupił ich pokemona lub jakąś rzecz..

Sprawdzam czy ktoś ma jakiegoś ciekawego pokemona typu Psychic/ghost/dark.

Pytam sie ile za drifloon.