Miasto Azuria

- Gdy pokemon ewoluuje to tak jak by.. Proces rośnięcia.. Dzięki temu pokemon staje się silniejszy.. Walki idą mu coraz łatwiej, nie wspominając o treningach.. Jego wygląd zmienia się nieco.. Pokemon może być o wiele słodszy niż był.. Lub o wiele straszniejszy.. - powiedziała - W skrócie Ewolucja powoduje, że dorastacie i możecie lepiej sobie ze wszystkim radzić..

Lugia
Oni chcą wiedzieć jak wygląda ich ewolucja

(nie spodoba im się pewnie..)
- O tak

Lugia
Oni chcą chwilę na namysł

- Dobrze.. - powiedziała..

Lugia
Powiedzą jutro około 17

(po walce.. wiesz ty co xD)
- No dobrze.. Teraz coś zjedzcie.. Należy wam sie.. - wypuściła resztę.. - I wam też.. - nasypała im jedzenia do miseczek.. - Smacznego!

Lugia (powiedzą wtedy ale mogą zdecydować wcześniej )
Wszystko zjedli

(no ja mam nadzieję xD)
- A teraz! Wszyscy się lenimy!

Lugia
Lenimy!

Położyła się na ziemi.. Gapi się w gwiazdy..

Lugia
Widzisz jak Giratina walczy z Rayguqzzą nic poza tym

(a nie Deoxys?)
Gapi się jak walczą..

Lugia (nie)
Poszli sobie coś spadło z nieba...

Patrzy gdzie to leci.. Jak na nią to zwiewa byle nie dostać xD

Lugia
Na ciebie xD

- Kurcze!!! - wydarła się.. Zwiewa jak najdalej.. Byle nie dostać..

Lugia
Okazało się że to było jajko Elgyema... rozbiło się

- Tego ufoludka? Jak ja go nie znoszę..

Lugia (ale można było sprzedać)
Nie znosisz go

(xD)
Idzie kawałek od niego.. I kładzie się na ziemi.. Gapi się w gwiazdy..

Lugia
Gdy gapisz się przebiega za tobą stado Zouuó (dobrze?) i Zoroarków...

- Kurcze! Shinxy! Gońcie je! - poderwała się z ziemi i biegnie za nimi..

Lugia
Już ich nie było

- A niech to! - usiadła na ziemi..