Miasto Wertania (Viridian City)

Lugia
Snubull się spytała: Ile majonezu? (chciałem napisać do czego służą skarpetki ale się dowiedziałem) i jaki?

- Nawet i całą cysternę.. - powiedziała - Warunkiem jest ewolucja.. Staniesz się silniejsza.. I zjesz o wiele więcej swojego ukochanego majonezuuu..

Lugia
Snubull 1 chce zobaczyć swój majonez

- Proszę bardzo.. - powiedziała.. Podjechała cysterna z majonezem..

Lugia
Cysterna pojechała dalej

(ja ci dam xD)
Przyjechała druga i zatrzymała się tam gdzie miała.. Z majonezem.. - Majonez jest..

Lugia (dawaj mi fajnego pokemona!)
Ta cysterna miała się zatrzymać w Johto i pojechali

(No wiesz ty co..)
- Durne cysterny.. - wyjęła giga słoik z zawartością Majonezu taką jak w półtora cysternie..

Lugia (Szybciej pisz że Durnymon się nie kapnął!)
Wyleciał ci z rąk i zrobił się majonezowy basen!

- Eh.. Co to kurcze.. Najbardziej pechowy dzień w moim życiuuu!!

(Lugia Durnygamoń się kapnął!)
Durugamon
Pływasz w majonezie

- Boże! Dlaczego ja mam zawsze pecha!! Snubull chcesz to zjedz.. Ja nie mam już dzisiaj na nic siły..

Dorugamon
Majonez znikł

- Nic mi się jak zwykle nie udaje.. Jak by co idę się poużalać nad sobą.. - powiedziała..

Dorugamon
Poużalasz się

Wreszcie skończyła.. Szuka Snubull..

Lugia
Ona leży nie przytomna na ziemi

- Snubull! - krzyknęła.. Biegnie do niej i bierze ją na ręce.. - Nic ci nie jest?

Dorugamon
Ona mówi centrum pokemon...

- Chyba wiem co ci dolega.. - biegnie do CP..

Dorugamon
Jesteś już tam

- Siostro Joy? Możesz się zająć Snubull? Chyba przejadła się Majonezem..

Dorugamo
Snubull mówi że jakiś Snorlax ją staranował i zjadł majonez i siadnął na niej...

- Nie ma to jak najbardziej pechowy dzień dla mnie i dla moich pokemonów.. Tak więc mogła byś się nią zająć? Bardzo proszę..

Dorugamo
Siostra Joy ją leczy