Miasto Safrania

Safrania ot ogromne miasto w którym można znaleźć po prostu wszystko! Areny, sklepy, hodowle, turnieje, loterie, zabawy, mieszkania i nawet można znaleźć tutaj lidera pokemonów psychicznych - Sabrinę.

łał ale tu ludzi muszę szybko znaleść gdzieś centrum pokemon dewott dasz radę
(a tak on zemdlał i co ja głupio pytam)
o jest... a nie to tylko teatr musze się lepiej wyspać
ziewa
szukania ciąg dalszy

Udaje ci się znaleść Centrum Pokemon. Od razu wchodzisz.
-Witam co cię sprowadza? - spytała siostra Joy.

mój dewott...
walczyłem z motocyklistą a on go potraktował toksyną

-Och biedaczek... Zajme się nim. Daj mi jego poke ball. - powiedziała.
-Wróć za jakiś czas. - po tym jak to powiedziała wyszłeś.

może znajdę jakieś miejsce gdzie moje pokemony mogą się pobawić
e prosze pana!!!!!!
wie pan gdzie jest jakiś park zabaw dla pokemonów?

- Jasne, idz w ta strone, a nastapenie skrec w lewo i dotrzesz do parku zabaw dla pokemonow dzieci

(wiedziałem że ktoś kto tak wygląda http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR_llnQ4TWJosaCruokj1J4QfLGYLmq-mfN9FpTv9I2OhRiwVBmzA wie gdzie jest park zabaw)
dziękuje!
ok to tu...
dom strachu!!!!! muszę tam pójść...
a tak bonsly wstawaj!
dusparce zabawy czas!
to jest park zabaw dla pokemonów dzieci chcecie się pobawić?

Gdy tylko obudziles Bonsly to on zaczal plakac. Chyba zbyt dlugo go nie karmiles.... Dunsparce nie mogl wytrzymac jego placzu i pobiegl na plac zabaw

(eee i po co mi tyle małych pokemonów)
masz
dał 3 mufiny
(są pożywne bo dewott ostatnio ją dostał...nie pamiętam kiedy ale nie burczy mu w brzuchu)
bonsly dołącz do dunsparce na plac zabaw ja dewott i litwick pójdziemy do domu strachu i za chwile wracamy ok?

Pokemony spojrzały na ciebie smutnymi oczkami i chyba nie chciały byś je zostawiał nawet na sekundkę.

(ooo to urocze... a dunsparce jakoś tam się bawi bezemnie bardzo "lojalny")
(jak by to zrobić każde z nich woli inną zabawę czyli że musi mnie być 5 no pięknie)
dobrze więc będziemy wszystko robić w grupie
(miło że chcą wszystko robić przy mnie ale kiedyś to nie będzie przydatne jak się zgubimy...)
oki najpierw do domu strachów...
bonsly dusparce nie powinniście tam iść...
możecie poczekać tu proszę dla liwicka potem zrobimy co będziecie chcieli

Pokemony nie były pewne na co się zgadzają, ale jednak to zrobiły i postanowiły zostać na placu zabaw.

dziękuję
liwick choć to miejsce w którym możemy się troche przestraszyć
(pokemony duchy chyba się nie boją ale może być fajnie)
wszedł do domu strachu
po jakimś czasie wyszedł
może nie jestem na to gotów...
ok... czy to kolejka górska!!!!!
dusparce bonsly chcecie zjechać?

gdy wracasz do zauwaz jak dunsparce bawi sie z bonsly w ganianego. jak widac wola to od jazdy kolejka

no widać mają zajęcie nie będę im przeszkadzać...
wchodzi do kolejki górskiej
(to będzie mocneeeeee)
jedziem z tym śledziem!!!!!!!!!!!!!!!!
łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Gdy wyszedłeś z kolejki tak kręciło ci się w głowie, że przewróciłeś się na twarz. Gdy wstałeś ledwo doczłapałeś się ławki.

ło matko ooo to było mocne ooo
(zaraz chyba zwrócę obiad eee)
o boże doże że oni nie pojechali
coś dziwnego dzieje mi się w brzuszku...
minuta później....

Minutę później.. Siedziałeś przy koszu i nie miałeś zamiaru odejść...

pasowało by jakąś torebkę na wymioty
ale było warto
(trzeba było zażyć awiomarin)
ooo niech się sami teraz bawią...

Po tych słowach.. parę minut później.. ożeniłeś się z koszem.

(nędznie wyglądam...)
ej na co pani się tak gapi!!!!!!!
byłem na kolejce górskiej ok?
o miejsca w koszu zabrakło... o tam jest jeszcze jeden
(współczuję osobom które wymieniają worki)

Gdy poczułeś się na tyle dobrze by iść wybrałeś się do Centrum Pokemon po Dewotta, a potem na plac zabaw.

dzień dobry...
(aż mnie pociągneło na wymioty)
przepraszam
pobiegł do łazienki i wrócił całkiem szybko
jak mój dewott