Podróż między miastami

Dobrze dziękujemy za informacje skoro nie wiesz poszukam dalej sama. Szuka sama bez pokemonow aby dac im odpocząć.

bartek

Nic a nic..

Hiro

Nic nie zleciało..

Lugia

Pokemon cały czas próbował, ale nie udawało mu się.. był już zmęczony..

Lopunny

Nie znalazłaś żadnego Eevee...

Kopałem i tak dalej bo byłem wściekły

lowilem dalej

(Szuka i opdspiewuje pieśń Meloetty z Nudów z wlasnymi dobranymi slowami)

-Dobrze - powiedziała - Odpocznij sobie. Potrenuje z kimś innym. Hoothoot podleć tu - Hoothoot czeka na rozkazy - Nauczymy cie Peck.. To nic trudnego.. Wystarczy że zaczniesz mnie dziobać jak wtedy gdy usiadłeś mi na głowie. Zaczynaj. Dziob w głowę.. - powiedziała. Założyła kask ochronny na głowę..

Hiro

Zaczęła cię boleć noga od tego kopania.

bartek

Nic nie złowiłeś.

Lopunny

Pokemony od ciebie uciekały. Widocznie nie podobał im się dobrany tekst..

Lugia

Hoothoot zaczął lekko dziobać o kask..

schowalem wedke i poszedlem do prizmani

Dobra znajde sobie inne zajecie. Budew pora karmienia. (Karmi Budewa butelką i szuka dalej eevee)

Przestałem kopać i poszedłem dalej wkurzony

bartek

Przeszedłeś już połowę drogi, nic ciekawego ciebie nie spotkało.

Lopunny

Karmisz Budewa, ale Eevee dalej brak. Nagle usłyszałaś krzyk, wesoły krzyk

Hiro

Idziesz... gdzieś tam..

Idziemy to sprawdzić? (Kamiąc Budewa idzie zobaczyć co wywolalo ten kszyk, a moze raczej kto)

Idę dalej przez las i szukam jagód i poków

ide dalej rozgladajac sie czasami wygladam tak

Lopunny

Zobaczyłaś tam, że poszukiwacz Eevee znalazł w końcu go.. I złapał.

bartek

Nic a nic niema..

Hiro

Nic nie znalazłeś do jedzenia, pokemonów też brak..

Gratulacje ciesze się ze przynajmniej tobie się udało. Budew teraz nasza kolej (Odbeknięcie Budewa)
Pospacerujesz ze mną troszeczke. Powoli poszukamy i sie uda prawda? (Szukają spokojnie dalej)

Staje i zaczynam się drzeć z wkurzenia

-Hoothoot nie bój się... Dziob mocniej! - powiedziała.

Jadę na Rapidashu do Wertanii.

Lopunny

Na razie nic a nic nie znaleźliście..

Hiro

Przybiegł do ciebie: i też wydał krzyk, zaczął walić o klatę jak King Kong xD

Lugia

Hoothoot dziobał odrobinę mocniej...

Nero

Szybko przebiegłeś połowę drogi.

Radosnie szuka dalej.

Krzyczmy razem!!!!!!Krzyczał dalej!!!!!!!Było mu to obojętne!!!!!!!!!!!

Jadę dalej.

-Nie bój się. - powiedziała - Jesteś silnym i mądrym pokemonem uda ci się - powiedziała.

ide dalej do parmani