Miasto Orania

- Wiesz co, i tak nie mam nic do stracenia. - Powiedział
Sięgnął po ball i wyciągnął ten, w którym znajdował się Gligar.
- Pokaż się, Gligar! - Zawołał wypuszczając pokemona. - Posłuchaj. To jest doświadczony trener, więc nie denerwuj się, jeśli ci nie wyjdzie - Szepnął do niego.
Teraz stał i patrzył na ruch przeciwnika.

Trener wybuchnął śmiechem, jego pokemonem był Jynx.
- Zaczynaj amatorze! - warknął przeciwnik.

- Gligar, ostrożnie. To pokemon typu psychicznego, więc jeśli złapie cię w swój atak będzie ciężko. - Wydał polecenie trener.
Szybko przeskanował pokemona PokeDexem, aby zdobyć informacje o jego słabościach. Nie było najgorzej. Gligar był w stanie zadawać temu pokemonowi zwykłe obrażenia. Niestety. Lodowe ataki tego pokemona były niesamowicie silne przeciw niemu.
* Cholera... Geodude mógł by być lepszy * - Pomyślał trener.
Jednak było już za późno. Pozostawało mu walczyć. W sumie, nawet jeśli przegra, to zdobędzie trochę doświadczenia.
- Gligar! Na początku zaatakuj Sand Attack, aby nie mógł cię trafić! To niesamowicie ważne! Następnie podleć od tyłu i przyczep się jego pleców po czym rozpocznij atak Poison Stingiem! Zaatakuj 3 bądź 4 razy, po czym odleć i staraj się jak najlepiej potrafisz unikać jego ataków!

Jynx był niesamowicie szybki i uniknął wszystkich ataków. Sam uderzył Gligara naprawdę potężnym Ice Punchem, który prawie powalił pokemona.

* Tylko nie to! Gligar! * - Pomyślał trener.
Wiedział, że nie ma szans wygrać z na tyle silnym pokemonem. Gligar sam jest szybki, ale na pewno nie trafił...
* WIEM! * - Zawołał w myślach trener.
W młodości trenował dużo z gligarem, toteż ustalili wiele gestów którymi mógłby wydawać mu polecenia. Jednym z nich było polecenie "Udawania pokonanego". Trener pokazał więc gest pokemonowi. Miał on się położyć udając ledwie przytomnego i czekać na atak przeciwnika. Następnie pokazał mu gest, aby powtórzył poprzednią taktykę. Miał więc znów użyć sand attack, kiedy przeciwnik zbliży się do niego. Następnie złapać go za plecy i wykonać 3-4 Poison Stingi, a następnie odlecieć i wisieć w powietrzu czekając na ruch przeciwnika.

Johu
Wykonałeś gest, Gligar natychmiast upadł na ziemię i udawał niezdolnego do walki. Niestety Jynx twojego przeciwnika był szybki i podbiegł do twojego pokemona. Użył na nim Ice Punch. Twój pokemon jest niezdolny do walki.

- Gligar, powrót - Powiedział sucho trener. - Gratulacje, pokonałeś nowicjusza. Jesteś niesamowity. - Rzucił sarkastycznie dodając do tego sztuczny uśmiech , po czym odszedł.
* Brakuje nam doświadczenia. Potrzebuję nowych pokemonów i treningu tych obecnych *
Trener udał się nad jezioro. Uznał, że to najlepsze miejsce do złapania nowych pokemonów, gdyż właśnie wodnego teraz potrzebował. Gdy dotarł na miejsce poszukał pokemona wartego uwagi.

Jeziorko roiło się od . Są bardzo niebezpieczne, uważaj!

* Nie o takich pokemonach wodnych myślę. Żaden z nich pożytek skoro są rybami i na lądzie nie powalczą. * - Pomyślał trener, a przynajmniej takie odnosił wrażenie.
Zaczął się rozglądać na około jeziora. Może spotka tam jakiegoś latającego, bądź wodno-lądowego pokemona.

Johu
Na brzegu wygrzewały się Staryu, gdy Cię zobaczyły migiem wróciły do wody. W jeziorku nie znalazł się tylko mały Tympole

- Pikachu, wychodź! - Zawołał trener. - Widzisz tego Tympole'a? Użyj Tail Whip, następnie Growl i na koniec Thunder Shock!
Johu z zaciekawieniem przyglądał się jak to się potoczy. Wiedział, że Tympole jest w stanie wyewoluować w typ Water/Ground co oznaczało odporność na elektryczność i nie ukrywając było mu to na rękę.

Johu
Tympole zaczął płakać, był jeszcze dzieckiem i bał się Ciebie. Uciekał.

Orania? O nie znowu... no trudno sprawdźmy TM w sklepie, mam nadzieje że znajdziemy dla ciebie Tm 13

Trener próbował być niewzruszony, lecz przypomniał sobie jak by to wpłynęło na psychikę pokemona.
- Pikachu, powrót - Zawołał cofając poka do balla.
* Dlaczego zawsze ja trafiam na takie pokemony? * - Zadał sobie pytanie, po czym zaczął powoli podchodzić do pokemona.
- Nie bój się. Dlaczego jesteś sam, zgubiłeś się? - Zapytał.

Magda
Sprzedawca nie miał pożądanego przez Ciebie TM

Johu
Pokemon plunął Ci w twarz wodą z Water Gun i wskoczył do wody.

No to chodźmy do prizmani tam jest wielki targ

Jako, iż teraz nie miał tam już nic do szukania trener wybrał się w "Podróż Między Miastami" mając nadzieje, że spotka go tam coś ciekawego.

idę co cp i przekonuję Tediurssę żeby wszedł do balla na jakieś 20 sekund a będzie miał spokój na zawsze.

Tediursa narazie nie chce wejść do balla.
Doszliście do CP

Jak na razie to... jajko munchlaxa świeci!!!!
Wykluj się dasz radę!!!!!

Wygląda na to że munchlax wykluje się za chwile

Tak Munchlax, dasz radę!!! (pokaże go za chwilę Snorlaxowi)

Zanim zdążyłeś dojść do snorlax, munchlax się wykluł
Gratujacje masz munchlaxa

Cześć Munchlax masz jagody pewnie lubisz jeść.
Cryogonal zawołaj Snorlaxa.

Munchlax jadł jagody i prawie odgryzł ci ręke